W bloku socjalnym przy ul. Odrzańskiej panują fatalne warunki mieszkaniowe. Nowa inwestycja miała poprawić sytuację rodzin oczekujących na nowe lokum.(Fot: archiwum)
Przypomnijmy. Na mieszkania komunalne do remontu czeka w Opolu ponad 300 rodzin, a w przypadku oczekujących na przyznanie lokalu socjalnego to blisko 100 rodzin. Chcąc nieco rozładować te kolejki ratusz zapisał w budżecie na 2014 roku 1,8 miliona złotych na budowę 22 nowych mieszkań komunalnych. Miały powstać pod koniec tego roku przy ul. Wilsona. W styczniu ogłoszono już nawet przetarg na wykonanie inwestycji.
- Wszystko ładnie pięknie, tylko ktoś chyba zapomniał zapytać o zdanie osób, które już tu mieszkają. Obserwujemy jak wygląda zasób komunalny w innych miejscach Opola i nie zgadzamy się na taki obraz naszej ulicy czy najbliższej okolicy – mówi nam jedna z mieszkanek ul. Wilsona. - Obawiamy się, że po wielkiej pompie przy oddaniu lokali potem to miejsce tak jak inne zamieni się w oazę najgorszego elementu. Dlaczego pan prezydent nie zapytał nas czy chcemy żyć w takim sąsiedztwie? - dopytuje kobieta.
Ostatecznie Ryszard Zembaczyński ugiął się pod presją podobnych opinii i zawiesił inwestycję. - Szanując opinię mieszkańców będziemy teraz szukali w przestrzeni miejskiej nowego miejsca dla takiej inwestycji. Jednocześnie dołożymy starań, aby poruszyć rotację w systemie mieszkań komunalnych. Być może rozwiązaniem jest wyszukanie lokali na rynku wtórnym – wyjaśnia prezydent Opola.
Szanse, że nowa inwestycja komunalna powstanie w tym roku są niewielkie. Ratusz wydał bowiem pieniądze na projekt zabudowy szeregowej przy ul. Wilsona, a także stracił dofinansowanie na tą inwestycję z Banku Gospodarstwa Krajowego.
krisss: Napisał postów [2133], status [Szycha]
Jak to kilka osób może skutecznie zablokować inwestycję, na której skorzystało by kilkadziesiąt rodzin. Rysiu wraca i od razu hamuje. Mieszkania komunalne są potrzebne i wszyscy dobrze o tym wiecie. Nie każdy kto w takim mieszkaniu mieszka to patologia.