- Autor: Greg
- Wyświetleń: 20509
- Dodano: 2014-01-14 / 14:26
- Komentarzy: 142
Śmiertelny wypadek na zlocie motocyklistów. Jest wyrok.
1,2 promila alkoholu miał w organizmie Janusz K., gdy zabrał na przejażdżkę 22-letnią kobietę. Na zlocie motocyklowym mężczyzna kręcił "bączki". Podczas nich z kosza motocykla wypadła 22-latka i zginęła przygnieciona maszyną. Sprawca usłyszał wyrok 2 lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na 5 lat.
Do wypadku doszło w maju 2009 roku podczas zlotu motocyklowego, odbywającego się na terenie jednego z ośrodków wczasowych w Turawie. 27-letni wówczas motocyklista zabrał 22-letnią kobietę na przejażdżkę. W pewnym momencie podczas kręcenia "bączków" jednoślad przewrócił się przygniatając siedzącą w koszu kobietę.
Po niemal pięciu latach od wydarzenia prokuratura domagała się kary bezwzględnego pozbawienia wolności, natomiast obrońca Janusza K. chciał przekonać sąd, aby to zdarzenie nie było traktowane jako przestępstwo w zakresie ruchu drogowego, gdyż cała tragedia wydarzyła się w okolicach plaży. Wtedy - mówiąc w uproszczeniu - Janusz K. mógłby liczyć na łagodniejszą karę.
W sprawie zapadły cztery wyroki, jednak dopiero dzisiejszy jest prawomocny. - Sąd skazał Janusza K. na 2 lata więzienia w zawieszeniu na 5-letni okres próby, musi też zapłacić 2700 złotych - informuje Ewa Kosowska-Korniak z biura prasowego Sądu Okręgowego w Opolu. Wobec sprawcy wypadku orzeczono też 7-letni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych z wyjątkiem uprawnień na ciągnik rolniczy, który jest potrzebny mężczyźnie do pracy.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
fendtvario: Napisał postów [19], status [nowy]
Dajcie temu Panu już spokój. Znam go i jest to naprawdę dobry człowiek. A na zlocie zapewne nie był jedynym, który po spożyciu siadł na motor, tylko że akurat jemu się takie coś przydarzyło. Źle się stało, ale od razu wszyscy chcecie samosąd na nim prowadzić. Kara ta jest moim zdaniem odpowiednia. Daję gwarancję że ten Pan w ciągu tego czasu od wypadku nie miał na pieńku z prawem i myślę iż do końca swego życia nie będzie miał z prawem problemów. Miejcie trochę zrozumienia i postawcie się w jego sytuacji. P.S Kto jest tu z całkiem czystym sumieniem niech pierwszy rzuci kamieniem.... Każdy w życiu popełnia błędy...