- Autor: Greg
- Wyświetleń: 6014
- Dodano: 2013-09-27 / 10:44
- Komentarzy: 10
Uwaga kierowcy, ruszył remont opolskiego odcinka autostrady
O 6 rano rozpoczęły się prace na węźle "Prądy". Wykonawca remontu w ciągu weekendu sfrezuje warstwę ścieralną nawierzchni i ułoży ją na nowo. W niedzielę utrudnienia zaczną się też na węźle "Dąbrówka".
- Na czas trwania remontu ruch pojazdów skierowany będzie na drugą nitkę i będzie się tam odbywał w dwóch kierunkach. Prace na węzłach i w miejscach zwężeń prowadzone będą pod ruchem - informuje Michał Wandrasz z opolskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Opolu.
Drogowcy apelują, by w razie możliwości omijać w czasie weekendu remontowane węzły i korzystać z dróg alternatywnych - m.in. drogi krajowej nr 94.
W niedzielę drogowcy rozpoczną prace na węźle "Dąbrówka" oraz na 7,5-kilometrowym odcinku autostrady pomiędzy węzłami "Prądy" i "Dąbrówka" w kierunku Katowic.
Prace będą trwały bez przerwy całą dobę, także w weekendy. Na jezdni autostrady drogowcy mają wykonać prace w 10 dni, na węzłach po 4 dni. Prace na poszczególnych odcinkach mogą być – w miarę możliwości - wykonywane równolegle, co ma skrócić łączny czas remontu.
Utrudnienia na remontowanym odcinku autostrady potrwają około 3 tygodni.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
harry: Napisał postów [2393], status [Szycha]
Miejmy nadzieję, że nowa warstwa ścieralna posłuży trochę dłużej niż tylko do wiosny. Ja rozumiem, że drogowcy dbają, żeby mieli robotę, ale to zwykłe marnotrawstwo pieniędzy i igranie z wytrzymałością nerwową kierowców.