Tak miałaby wyglądać nowa siedziba opolskiego ratusza przy ul. Struga. Opozycja nie zgadza się na tą inwestycję.(Fot: UM w Opolu)
- Z zasady jestem przeciwny inwestycjom, które nakierowane są nie na poprawę życia mieszkańców, ale urzędników. W tym przypadku to jednak przejadanie środków miasta, a nie inwestowanie. W obecnej sytuacji finansowej Opola niedopuszczalne – ocenia Michał Nowak, radny Solidarnej Polski. - Te pieniądze, te 40 milionów, chociaż uważam, że to za nisko oszacowana kwota, powinny zostać przekazane na ściąganie do Opola nowych inwestorów, na walkę z bezrobociem – podkreśla Nowak.
W sens inwestycji, którą planuje ratusz nie wierzy też Adam Pieszczuk z SLD. - Stawiam ratuszowi serię pytań. Jak wygląda harmonogram inwestycji? Czy inwestycja będzie finansowana w 100% z budżetu Opola? Które miejskie budynki zostaną sprzedane i wynajęte w celu pokrycia kosztów inwestycji? Ile będzie kosztować inwestycja wraz z budową podziemnego parkingu? - wylicza Pieszczuk. - Zastanawiam się też po jakim czasie planowany jest zwrot inwestycji i czy przeniesione zostaną tam wszystkie wydziały czy część jednostek jednak pozostanie w budynku ratusza w Rynku. Czynnik ekonomiczny tej przeprowadzki jest najważniejszy – podkreśla radny.
W sprawie nowej siedziby ratusza przy ul. Struga opozycja w opolskiej radzie miasta jak rzadko jest wyjątkowo zgodna. - Dotychczasowe liczby, argumenty, które przedstawił ratusz nie przekonują ani mnie ani moich kolegów i koleżanek do wydania pieniędzy na tą inwestycję. Nie sądzę, aby większych korzyści doznali na jej skutek tak mieszkańcy jak i urzędnicy – ocenia Marek Kawa z PiS. - Sądzę, że mamy w mieście ważniejsze cele niż zgromadzenie armii urzędników w jednym budynku – podsumowuje Kawa.
slowiczek: Napisał postów [380], status [pismak]
no i bardzo dobrze że sie nie zgadzają co z tym starym jest nie tak?? jak zwykle wymyślają!!!! A 40 mln można wydać na inne bardziej przydatne rzeczy!!!!!!!