- Autor: Greg
- Wyświetleń: 10380
- Dodano: 2013-06-13 / 16:32
- Komentarzy: 79
Między Opolem a Zawadą wprowadzono ruch wahadłowy
W ciągu zaledwie tygodnia po raz drugi zapadł się odcinek drogi krajowej nr 45 między Opolem a Zawadą. Drogowcy na około miesiąc muszą zamknąć jeden pas ruchu, co dla kierowców oznacza wprowadzenie ruchu wahadłowego.
- Zmiana organizacji ruchu w tym miejscu polega na zamknięciu prawego pasa ruchu na długości 30 metrów - tłumaczy Michał Wandrasz, rzecznik opolskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Nawierzchnia uległa uszkodzeniu po ulewnych deszczach, które nawiedziły Opolszczyznę na początku tygodnia. Grunt pod nasypem drogi staje się wtedy niestabilny.
Droga będzie naprawiana przez okres około miesiąca. Informacja ta jest szczególnie istotna dla kierowców, dojeżdżających tą drogą do Opola. Ruch wahadłowy spowoduje zapewne jeszcze większe korki w godzinach szczytu na trasie Opole-Zawada. Jeśli ktoś jeździ tą drogą regularnie, warto zapoznać się z mapą i opracować trasę alternatywną. Remontowany odcinek można objechać przez Kępę.
Wydarzenia pod patronatem portalu
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
rzecznik: Napisał postów [218], status [maniak]
Problem z osuwającą się na kilkudziesięciu metrach jezdnią drogi krajowej nr 45 pomiędzy Opolem a Zawadą powstaje tylko przy ulewnych opadach, gdy teren nasiąka wodą i grunt pod nasypem wykonanym jeszcze przed II wojną staje się chwilowo niestabilny. Temat jest znany od lat i dlatego gruntowną przebudowę tego odcinka drogi GDDKiA chciała przeprowadzić wraz z remontem pobliskiego mostu. Takiego przedsięwzięcia nie przygotowuje sie jednak z dnia na dzień. Dokumentacja jest już gotowa, ekspertyzy wykonane, a niezbędne grunty wykupione. Przebudowa mostu wraz z remontem osuwającej się skarpy, to koszt rzędu kilku milionów złotych. Takich pieniedzy w tym roku opolski Oddział na to zadanie nie otrzymał i dltego to zadanie było przewidziane na przyszły rok. Z tego powodu, licząc, że skarpa po wyschnięciu okolicznego terenu przestanie osiadać, dokonano kilka dni temu doraźnej naprawy jezdni. Ponieważ jednak, to nie pomogło, postanowiono teraz wyłączyć "temat skarpy" z dużego zaplanowanego zadania i przeprowadzić stabilizację i osuszanie skarpy w ramach bieżącego utrzymania dróg. Naprawa będzie teraz dokonana w sposób docelowy, a nie doraźny. Michał Wandrasz, rzecznik GDDKiA w Opolu