Nagrodzeni st. asp. Mirosław Marciniak, mł. asp. Sławomir Frąk, mł. asp. Stanisław Gaweł z Komisariatu Policji w Ozimku oraz post. Łukasz Staromłyński z SPPP w Opolu.(Fot: Mat)
- Chcemy pokazać tymi w pełni uzasadnionymi wyróżnieniami, że praca garnizonu opolskiego odbywa się bez żadnych utrudnień. Dajemy jasny sygnał, że opolska policja pracuje ciężko, na wysokich obrotach. Wśród wyróżnionych nagrodami są funkcjonariusze zarówno z sekcji kryminalnej, prewencji jak również przestępstw gospodarczych – mówił insp. Jan Lach podczas comiesięcznej narady w Komendzie Wojewódzkiej Policji, na której fragment zaproszono dziennikarzy. - Lista policjantów, którzy wyróżniają się swoją służbą jest znacznie dłuższa. Wielu komendantów powiatowych nagradza swoich funkcjonariuszy we własnym zakresie – podkreślał Lach.
Wśród nagrodzonych w pierwszej kolejności znaleźli się st. asp. Mirosław Marciniak, mł. asp. Sławomir Frąk oraz mł. asp. Stanisław Gaweł z Komisariatu Policji w Ozimku. Cała trójka narażając swoje życie uratowała 5- latka, który wypadł z kajaku na Małej Panwi. Do zdarzenia doszło 31 maja. Kajak wywrócił się na jednym z progów wodnych. Rodzice wraz z dzieckiem znaleźli się w wodzie i przez pewien odcinek dryfowali trzymając się kajaka. Dorośli wydostali się na brzeg, ale chłopiec był niesiony dalej nurtem rzeki. Na wołanie o pomoc pierwszy odpowiedział mł. asp. Stanisław Gaweł i rzucił się do wody.
- Sam mam synka i wierzę, że każdy na moim miejscu zachowałby się tak samo. Nie miało dla mnie znaczenia w tamtym momencie czy mam na sobie mundur czy nie. To był zwykły ludzki odruch – podkreśla policjant. Mł. asp. Gaweł rzucając się do wody nie wiedział, że dopłynie do plecaka 5 – latka. Zaraz po nim do wody wskoczyli jego koledzy i to oni wyciągnęli na brzeg chłopca, który znajdował się w wodzie kilkadziesiąt metrów dalej. - Dobrze jest mieć ze sobą takich kolegów jak Mirek i Sławek. Wiem, że mogę na nich liczyć nawet w najbardziej ekstremalnych sytuacjach – podkreśla Gaweł.
Za błyskawiczną reakcję i uratowanie życia zawodnikowi Odry Opole nagrodzony we wtorek został z kolei post. Łukasz Staromłyński, funkcjonariusz SPPP w Opolu. Staromłyński podbiegł do piłkarza, który chwilę wcześniej zasłabł na boisku i po szybkim wywiadzie rozpoczął masaż serca. - Dla mnie to była naturalna reakcja. Czułem się nawet w obowiązku pomóc, bo posiadam przeszkolenie ratownika medycznego – mówi Staromłyński, który podobnie jak inni policjanci odebrał we wtorek z rąk insp. Lacha list gratulacyjny. Wszyscy nagrodzeni funkcjonariusze mogą też liczyć na nagrody finansowe.
Demotywator: Napisał postów [34395], status [VIP]
Nagrody finansowe i już im się ryjki cieszą;)