Wrzesień 2012 roku. Krzysztof Kawałko, wiceprezydent Opola gratuluje zawodnikom powstałego klubu MKS MOSiR Opole. Teraz, po pierwszej rundzie rozgrywek miasto obcina pieniądze na jego funkcjonowanie.(Fot: archiwum)
- Cel jest jeden - zapewnienie jak najlepszego poziomu kształcenia – mówił we wrześniu 2012 roku wiceprezydent Opola Krzysztof Kawałko, kiedy na boisko po raz pierwszy wybiegł zespół MKS MOSiR złożony z juniorów Odry Opole oraz Rodła Opole. Podopieczni trenera Pawła Walaszczyka w dniu oficjalnej prezentacji wygrali z Polonią Głubczyce 4:0, a w pozostałych 12 meczach Opolskiej Ligi Juniorów nie zaznali porażki. Równie dobrze jesienią radził sobie drugi zespół powstały w ramach MKS MOSiR Opole – w II Lidze Juniorów (grupa 2) po 13 meczach z 29 punktami lideruje tabeli. - Pomysł połączenia juniorów OKS i Rodła był świetnym posunięciem. Rywalizacja w zespole jest zdecydowanie większa, chłopcy muszą mocniej trenować, angażować się w grę, żeby wywalczyć miejsce w składzie, a to znacznie podnosi poziom zespołu – zachwala przedsięwzięcie Walaszczyk.
Porozumienie dotyczące powstania MKS MOSiR Opole podpisały kluby Odra Opole, Rodło Opole, Football Academy, Groszmal, Zryw oraz LZS Grudzice. Docelowo w MKS miało trenować około 500 młodych piłkarzy w wieku od 6 do 19 lat. Jesienią tego roku miały wystartować pierwsze z 7 planowanych klas sportowych o profilu piłki nożnej (4 w szkołach podstawowych, 2 w gimnazjach i 1 w liceum). Od 2014 roku MKS MOSiR Opole miał zostać poszerzony o trampkarzy, a w kolejnym miały do niego dołączyć także roczniku poniżej 12 roku życia. Wszystko pod hasłem „Opole, miasto bez granic”.
Tymczasem kilka dni temu opolski ratusz poinformował zainteresowane kluby, że środki na utrzymanie MKS MOSiR zostają w 2013 roku wstrzymane. - Powód jest tylko jeden - brak pieniędzy w budżecie – mówi Krzysztof Kawałko, wiceprezydent Opola. Decyzję o wstrzymaniu finansowania MKS MOSiR i zarazem wstrzymanie całego przedsięwzięcia związanego ze szkoleniem piłkarskich pokoleń w mieście, podjął Ryszard Zembaczyński, prezydent Opola. - Sytuacja jest trudna, ale będziemy jeszcze szukać rozwiązania tej sytuacji. Być może w grę wchodzi przekazywanie mniejszych transzy pieniędzy na bieżące potrzeby klubu, które uda się wygospodarować w kolejnych miesiącach. O tym pomyśle będę jeszcze rozmawiał z prezydentem – dodaje Kawałko.
Koszt realizacji założeń planowanych na 2013 w ramach MKS MOSiR Opole oszacowano na około 300 tysięcy złotych. Na utrzymanie dotychczasowych 2 drużyn powinno wystarczyć około 1/3 tej kwoty.
montana: Napisała postów [1], status [żółtodziób]
nie rozumiem po co wzbudzali nadzieję w tych młodych ludziach, a teraz zabierają im pięniądze. Cała popier..........Polska!!!!!!!