- Autor: Aga_Ko
- Wyświetleń: 13117
- Dodano: 2020-03-22 / 18:00
- Komentarzy: 10
Teść podpalił dom z szóstką dzieci. Rodzina z Żędowic walczy o dach nad głową
Na początku marca strażacy przeprowadzali akcję gaśniczą płonącego budynku jednorodzinnego w Żędowicach. Strażacy ewakuowali z płonącego budynku 6 dzieci, w tym dwoje niemowląt. Rodzina walczy o dach nad głową.
Paulina i Tymek to rodzeństwo, które kilka lat temu przeżyli niewyobrażalną rodzinną tragedię - ich ojciec został zamordowany na zlecenie ich matki. Paulina zaopiekowała się małoletnim bratem. Do czasu, Paulina razem ze swoim mężem Piotrem, jej młodszym bratem Tymkiem i piątką dzieci tworzyli szczęśliwą rodzinę, ale los niestety znów wystawił ich na próbę.
Na początku marca dom, w którym mieszkali został podpalony i prawie całkowicie spłonął. Ośmioosobowa rodzina została bez dachu nad głową i potrzebuje pomocy, żeby stanąć na nogi. O rodzinnej tragedii pisaliśmy w poniższym artykule:
Szóstka dzieci uwięziona w płonącym budynku w Żędowicach. Zatrzymano podpalacza
- Dom został podpalony przez teścia Pauliny, który od wielu miesięcy nękał ją, groził jej i dzieciom. Paulina i Piotr próbowali uzyskać sądowy zakaz zbliżania się teścia do ich rodziny, ale prokuratura działała tak opieszale, że doszło do tragedii. Policja, pomimo wcześniejszych interwencji, także nie była w stanie pomóc rodzinie. W czasie pożaru prawie cała rodzina była w domu - tylko Piotr był w pracy. Paulina próbowała ratować swoje dzieci, ale nie wszystkie zdołała wynieść z płonącego budynku. Musiała czekać na interwencję straży pożarnej i przeżywać najgorszy, niewyobrażalny strach o życie swoich dzieci oraz młodszego brata. Dzielni strażacy na szczęście uratowali wszystkich z pożaru. Stała się rzecz straszna, ale ta tragedia mogła mieć jeszcze bardziej bolesny wymiar - czytamy.
Wielu ludzi dobrej woli z Żędowic, gdzie mieszka Paulina z rodziną, Zawadzkiego, Strzelec Opolskich i Opola okazało niezwykłą pomoc pogorzelcom. Niestety, nadal borykają się oni z szeregiem problemów. Nie mogą wrócić do domu, ponieważ jest to dom podpalacza - formalnie należy do teścia Pauliny i rodzina nie ma do niego żadnych praw. Pomimo tego, że włożyli wiele serca, czasu i pieniędzy w remont piętra domu, na którym mieszkali. Jedną zapałką toksyczny teść zniszczył ich poukładane życie.
Paulina z Piotrem szukają więc nowego domu dla swojej rodziny. A w małej miejscowości nie jest łatwo o odpowiednie lokum dla tak dużej rodziny. Cała ósemka bardzo chce być razem i musi być razem. Jeżeli Paulina i Piotr nie będą w stanie zapewnić Tymkowi odpowiednich warunków mieszkalnych to może on trafić do rodziny zastępczej albo domu dziecka. Trzecia taka tragedia dla młodego człowieka to byłoby już zdecydowanie za dużo.
Założono zbiórkę, która ma na celu pomoc rodzinie w zebraniu funduszy na nowe mieszkanie, jego remont i wyposażenie. Czytelnicy 24opole, którzy zechcą wesprzeć potrzebujących mogą kierować się pod poniższy link.
Ratunek dla 8 pogorzelców
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
yakuzja: Napisał postów [92], status [młodszy wyjadacz]
No skoro to był dom podpalacza, to czego oni tam szukają ? Taka pasożytnicza rodzina, wszystko niech Państwo daje. Najlepiej 10 dzieci i państwo niech płaci. Prokuratura też zamiast ruszyć się i wszystko wyjaśnić to sobie bimba. Dziadostwo jak było tak dalej jest. A ile osób zajmowało puste domy i po latach nie chcieli się wynieść, bo remontowali, dbali... To czyjaś własność się należy... Ludzie domagają się jeszcze swoich własności od czasów wojny i dostają zwrot od państwa. Lokatorów z dziećmi nie wyrzucisz... (Takie prawo - tak mi się wydaje). Także najlepiej wejść komuś do domu i zamieszkać.