- Autor: Aga_Ko
- Wyświetleń: 5359
- Dodano: 2020-02-14 / 07:38
- Komentarzy: 49
Nauczycielka zdjęła krzyż ze ściany. Po 7 latach od sprawy wyrok zaskarża Prokurator Generalny
Nauczycielka z Krapkowickiej szkoły zdjęła krzyż ze ściany pokoju nauczycielskiego. Sprawa sprzed 7 lat ponownie ożyła po tym, jak prokurator generalny wniósł o uchylenie wyroku.
Sytuacja miała miejsce w 2013 roku w jednej ze szkół w Krapkowicach. Grażyna Juszczyk, nauczycielka matematyki przebywała jakiś czas na urlopie. Po powrocie z wolnego zauważyła, że w pokoju nauczycielskim pojawił się krzyż. Okazało się, że został powieszony kilka miesięcy wcześniej z inicjatywy księdza uczącego religii, gdy szkoła przygotowywała się do wizyty biskupa.
- Jako ateistka nie chciałam, by krzyż kojarzący mi się z cierpieniem i śmiercią wisiał w miejscu odpoczynku nauczycieli między lekcjami czyli w pokoju nauczycielskim, dlatego go zdjęłam - mówiła po zdarzeniu nauczycielka.
Czyn ten pierwotnie nie został zauważony ani skomentowany przez współpracowników. Kilka tygodni później okazało się, że sprawa nabrała powagi. Dyrekcja szkoły zwołała zebranie, na którym była mowa o symbolice krzyża. - Potem z ust niektórych nauczycielek padały m.in. stwierdzenia, że "Polska to kraj katolicki i trzeba się z tym pogodzić, a jak się komuś to nie podoba, to niech się zwolni" - mówił przed sądem jeden ze świadków wydarzeń.
Sprawa zakończyła się we wrześniu 2016 roku kiedy Sąd Okręgowy w Opolu zgodził się z tym, że kobieta była dyskryminowana ze względu na swoje poglądy. Miała otrzymać 5 tysięcy złotych odszkodowania i publiczne przeprosiny. Od rozstrzygnięcia odwołała się dyrekcja szkoły, a w apelacji wskazywano, że nie doszło do dyskryminacji.
Apelacja rok później została oddalona przez Sąd Apelacyjny we Wrocławiu. Prokuratura wystąpiła w 2018 roku do Sądu Najwyższego ze skargą kasacyjną, jednak i ta skarga została oddalona. Niedawno okazało się, że sprawa ponownie trafi na wokandę. Prokurator Generalny domaga się uchylenia orzeczenia przyznającego nauczycielce odszkodowanie.
Prokurator Generalny skierował kolejną skargę nadzwyczajną do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego od wyroku Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu w sprawie rzekomego dyskryminowania nauczycielki ze względu na jej światopogląd i przekonania religijne.
- Prokurator Generalny zarzucił wyrokowi naruszenie prawa do rzetelnego postępowania przed sądem i sprawiedliwości proceduralnej, które wynika z Konstytucji RP. Sąd wadliwie zastosował przepisy Kodeksu pracy do stanu faktycznego sprawy i nieprawidłowo wyjaśnił znaczenie norm, które zastosował. Nadto sąd niewystarczająco wyjaśnił, na czym polegała w rozpoznawanej sprawie dyskryminacja powódki ze względu na jej światopogląd i związane z tym molestowanie oraz nie wskazał adekwatnego związku między światopoglądem powódki a działaniami, które mogły nosić znamiona jej dyskryminacji w zatrudnieniu - informuje Prokuratura Krajowa.
W związku z faktem, że orzeczenie Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu należy uznać za niezgodne z zasadami, wolnościami i prawami wynikającymi z Konstytucji RP Prokurator Generalny wniósł o uchylenie wyroku w całości oraz orzeczenie przez Sąd Najwyższy co do istoty sprawy.
- Jestem tym przerażona i uważam, że jako szary obywatel doświadczam prześladowania ze strony państwa. Tak się właśnie czuję - powiedziała emerytowana już nauczycielka w wywiadzie dla Radia TOK FM.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
Honda84: Napisał postów [597], status [rozpisany/na]
Brawo.Nie dostanie ani grosza ,poza tym nauczycielki miały 100% rację mówiąc że Polska to kraj katolicki bo tak jest.Jaka biedna istota,może iść do trybunału praw człowieka😂😂😂