• Autor: Sportowy Krecik
    • Wyświetleń: 3974
    • Dodano: 2017-04-02 / 16:06
    • Komentarzy: 2

    Odra Opole zremisowała z Legionowem 1:1

    (Fot. Dżacheć)

    W sobotę na stadionie przy Oleskiej, Opolska Odra podejmowała Legionovię Legionowo. Mecz rewanżowy niestety zakończył się podziałem punktów, choć szans na strzelenie o jednej bramki więcej od przeciwnika, nie brakowało i to po obu stronach murawy. Bohaterem meczu okazał się Marcin Wodecki, strzelec bramki, który pokonał po raz pierwszy bramkarza swojej dotychczasowej drużyny, z którą grał jeszcze w tamtej rundzie.

    Primaaprilisowa aura tego dnia udzielała się każdemu, kto przyszedł na boisko tego dnia. Dużą rolę odegrał w tym sędzia tego spotkania, który często przerywał grę i doszukiwał się fauli i nieprzepisowych zagrań. Pierwsza połowa prawie w całości charakteryzowała się szybkimi akcjami po obu stronach. Najpierw opolanie stworzyli sobie kilka dogodnych sytuacji, lecz niecelność graczy prowadziła tylko do głośnych westchnień kibiców niebiesko-czerwonych. Potem inicjatywę na chwilę przejęli goście, odpowiadając ofensywnymi akcjami, lecz nad wszystkim czuwał Weinzettel. Dobre akcje, które niestety nie zakończyły się celnym trafieniem mieli Skrzypczak, Nowak, Marek Gancarczyk, czy też Wodecki, lecz żaden z nich nie potrafił znaleźć sposobu na zdobycie gola. Rywale odpowiadali, a strzał między innymi Garygi mógł skończyć się źle dla opolskiej ekipy, lecz dobra interwencja Tobiego zniwelowała zagrożenie. Wreszcie w 34 minucie uderzeniem prawą, słabszą nogą popisał się Marcin Wodecki, który dał prowadzenie Odrze i pierwszy raz pokonał swojego byłego bramkarza z drużyny, którą reprezentował jeszcze rundę temu. Można powiedzieć, że wyrównał statystyki, ponieważ w pierwszym meczu to właśnie Wodecki strzelił bramkę dla Legionovii. Prowadzenie 1:0 utrzymało się do przerwy.

    Po zmianie stron opolanie zagrali minimalnie lepiej, lecz także nie uchronili się od błędów, które tego dnia były ogromnym minusem naszej ekipy. Kilka dobrych zagrań po obu stronach murawy, lecz znów niecelność i brak koncentracji. Bramka wisiała w powietrzu, lecz nie wiadomo było, której drużynie będzie dane się z niej cieszyć. I tak znów główną rolę odegrał sędzia, który w 63' dopatrzył się przewinienia Dawida Wolnego na zawodniku Legionovii w polu karnym po rzucie rożnym. Karnego na bramkę zamienił Krystian Wójcik, doprowadzając do remisu. Odra próbowała wyjść na prowadzenie, lecz strzały znów nie znalazły właściwej drogi do bramki. Końcówka to znów kontrowersje i wiele nerwów. W 90 minucie nie został podyktowany rzut karny dla Odry, choć cały stadion widział przewinienie zawodnika Legionovii. W ostateczności opolanie zremisowali z Legionowem i podzielili się punktami po bardzo nerwowym, lecz także i wyrównanym spotkaniu. Na kolejny mecz Odra pojedzie już w piątek do Rybnika, by zagrać z tamtejszym ROW-em.
    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2017-04-02 20:19:38 [192.71.249.*] id:1517919  
    tiku: Napisała postów [37315], status [VIP] Reputacja
    Co jest w Wami, do roboty lenie się zabrać i bramki strzelać, nie spać:)

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [1]
    2017-04-02 20:25:10 [83.30.93.*] id:1517923  
    tippmann: Napisał postów [7576], status [VIP] Reputacja
    czy się stoi,czy się leży to kasa się należy:)