(Fot. archiwum)
- Touroperatora możemy sprawdzić na kilka sposobów. Jednym z nich jest kontakt z urzędem marszałkowskim właściwym dla siedziby głównej biura podróży. To właśnie marszałkowie prowadzą rejestr organizatorów turystyki i pośredników turystycznych – tłumaczy Bartosz Ostrowski - zastępca dyrektora Departamentu Kultury, Sportu i Turystyki w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Opolskiego.
- Jeśli jednak nie jesteśmy pewni, komu podlega biuro, możemy - posługując się nazwą lub adresem - sprawdzić je w Centralnej Ewidencji i Wykazach Turystyki prowadzonych przez Ministerstwo Sportu i Turystyki. Wystarczy wejść na stronę turystyka.gov.pl- dopowiada Ostrowski.
Nasz rozmówca podpowiada, na co zwracać uwagę przy odczytywaniu obszernych tabel. - Popatrzmy na Dział III, w którym znajdziemy informacje o wysokości zabezpieczenia finansowego. Jest ono istotne w sytuacji ewentualnej niewypłacalności biura. Wówczas marszałek województwa - korzystając z zabezpieczonej puli - może ściągnąć turystów do kraju lub zwrócić pieniądze za wycieczki, które nie doszły do skutku.
Urzędowe rejestry to jednak nie wszystko. - Korzystajmy ze stron Ministerstwa Spraw Zagranicznych czy służb konsularnych. To właśnie tam pojawiają się informacje o tym, gdzie można bezpiecznie podróżować, jak zachowywać się w danym kraju czy jakie dokumenty musimy ze sobą zabrać. Swoisty niezbędnik można także znaleźć na stronie Opolskie.pl.
- Na koniec pragnę przypomnieć nie mniej istotną kwestię - czytajmy umowy przed ich podpisaniem! Przy usługach turystycznych warto wiedzieć - na przykład - na jakich warunkach organizator może nas poinformować o ewentualnych zmianach w programie lub terminie wycieczki, na jaki okres wpłacana jest zaliczka, a nawet w jaki sposób można wycofać wpłacone już pieniądze. Ostrożnościi nigdy za wiele - tak przy kupnie wycieczki, jak i w trakcie jej trwania - podsumowuje Bartosz Ostrowski.
MGIEŁKA: Napisała postów [18096], status [VIP]
najlepsze biuro podróży to własna organizacja ... :))))))