- Autor: Greg
- Wyświetleń: 10552
- Dodano: 2013-01-18 / 16:07
- Komentarzy: 157
Gmina oszczędza na OSP. Wóz strażaków stoi w nieogrzewanym garażu z pustym zbiornikiem
Wóz bojowy stoi z pustym zbiornikiem na wodę, bo ta zamarzłaby w nieogrzewanym garażu. Gmina tłumaczy, że ogrzewanie jest bardzo drogie. Strażacy-ochotnicy zastanawiają się nad bezpieczeństwem wsi, gdy dojdzie do pożaru.
Jeszcze trzy lata temu remiza OSP Przechód znajdowała się w jednym budynku ze sklepem oraz biblioteką. Cały budynek był ogrzewany piecem węglowym. Ale 2 lata temu biblioteka została zamknięta i ogrzewanie dużego, pustego pomieszczenia przestało być opłacalne.
- Dlatego zdecydowano o zamontowaniu w garażu OSP ogrzewania elektrycznego. Niestety to duże, wysokie pomieszczenie z nieocieplonymi ścianami. Koszt ogrzewania przez dwie ostatnie zimy wyniósł prawie 30 tysięcy złotych - tłumaczy Łukasz Borsuk, naczelnik wydziału organizacyjnego Urzędu Miasta i Gminy w Korfantowie.
W garażu jest kilka elektrycznych grzejników, które włączone non-stop utrzymywały w pomieszczeniu temperaturę kilku stopni powyżej zera. - To wystarczy, żeby woda w zbiorniku wozu bojowego nie zamarzła - dodaje Borsuk.
Z początkiem tegorocznej zimy na wniosek rady miejskiej w Korfantowie prąd w gniazdkach, zasilających grzejniki odłączono. - Zdecydowały głównie względy ekonomiczne - przyznaje Łukasz Borsuk. Oszczędności dotknęły jeszcze kilku innych jednostek OSP w gminie Korfantów - tych, które mają ogrzewanie elektryczne.
- Napełnienie z hydrantu zbiornika w wozie trwa około 30 minut zakładając, że hydrant zadziała bez problemów, co w zimie może nie być takie oczywiste - tłumaczy Katarzyna Gacek, prezes OSP Przechód. - Co będzie w przypadku, gdy we wsi wybuchnie pożar? - zastanawia się.
Urzędnicy przekonują, że mieszkańcy są bezpieczni. - Poza Przechodem są dwie jednostki, które mogłyby dojechać w razie pożaru. Jest też straż w Korfantowie, która - gdy kiedyś zdarzył się pożar - była na miejscu w Przechodzie szybciej niż lokalne OSP - uspokaja Łukasz Borsuk. Tłumaczy też, że koszty ogrzewania możnaby obniżyć, gdyby garaż przedzielić na mniejsze pomieszczenia, ocieplić. - My damy materiały budowlane, ale strażacy musieliby wyrazić gotowość ocieplenia pomieszczeń własnymi siłami - deklaruje.
Prezes OSP Przechód mówi z kolei: - Wymieniliśmy w tym roku okna, z funduszu sołeckiego w przyszłym roku może uda się wymienić bramę, myślimy też nad kotarami, które zatrzymają ciepło. Z gminą od kilku lat mamy batalię. Moim zdaniem nie powinno się oszczędzać na takich rzeczach jak straż pożarna - podsumowuje.
OSP Przechód znana jest głównie z organizacji corocznych zawodów piłki prądowej "Wasserball", na które przyjeżdżają okoliczne jednostki OSP, ale też zaprzyjaźnieni strażacy z Niemiec czy Czech. I choć w lecie działają prężnie, w oryginalny sposób promując Przechód, w zimie w statutowy sposób działać nie mogą.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
mrozol1: Napisał postów [1], status [żółtodziób]
ludzie co wy pie**olicie , wójt zadłużył gminę i oszczędza na czym się da !