Studentom UO nie uśmiecha się przeprowadzka do innego Domu Studenta. Administracja miasteczka akademickiego tłumaczy, że rotacja w zakwaterowaniu to efekt obiecanych wcześniej pokoi dla mażoretek, które przyjadą do Opola na zawody.(Fot: Dżacheć)
- Kwaterujemy się na początku wakacji w akademikach. Domyślnie w Spójniku, jednak nie starcza miejsc i dokwaterowani zostaliśmy do Mrowiska. Nadmienię tylko, że wraz z kolegami podczas roku akademickiego mieszkamy w Kmicicu. Mija miesiąc wakacji, aż tu nagle 8 sierpnia dostajemy informację, że w dniach od 13 do 15 sierpnia mamy się wyprowadzić – pisze oburzony student prawa na UO, proszący o anonimowość. - Mamy dwa wyjścia. Albo parter DS Mrowisko w pokoju 3-osobowym w 5 osób albo przenieść się do DS Spójnik, gdzie na początku wakacji nie było dla nas miejsca. Słowem przerzucają nas jak chcą, jak kartofle – podkreśla.
Kiedy studenci zaskoczeni przymusową przeprowadzką zaczęli dociekać czym jest ona spowodowana, okazało się, że ich miejsca w pokoju mają zająć... mażoretki. - W rozmowie z przedstawicielem administracji akademików otrzymaliśmy informację, że mało wartościowe rzeczy mamy zostawić w pokoju, a następnie je opuścić. Czy to jest normalne? Naszym zdaniem to nieludzkie, żeby tak traktować osoby, które przecież tak w roku akademickim jak i w wakacje za zakwaterowanie płacą – grzmią żacy.
O wyjaśnienia w sprawie poprosiliśmy administrację Domów Studenta na Uniwersytecie Opolskim. - Standardowo zakwaterowania na okres wakacji odbywają się tylko w DS Spójnik. W tym roku jednak trwa tam remont jednego z bloków i miejsc dla wszystkich studentów zabrakło. Stąd dokwaterowania do Mrowiska – wyjaśnia Krystyna Derkacz, kierownik DS Mrowisko i DS Spójnik. - Do tej sytuacji doszła teraz sprawa mażoretek. Kwaterunek dla nich potwierdziliśmy już wcześniej i trudno byłoby się teraz z takiej deklaracji wycofać. Tym bardziej, że to zarobek dla miasteczka akademickiego. Staramy się więc rozlokować studentów według możliwości. Nikogo jednak nie przymuszamy. To jedynie propozycja. Myślę też, że łatwiej będzie się przenieść grupie studentów niż np. małżeństwu z małym dzieckiem – podkreśla Derkacz.
xxx.ja: Napisał postów [500], status [starszy pismak]
gdyby studenci musieli płacic za studia byłoby inaczej