- Autor: Greg
- Wyświetleń: 3955
- Dodano: 2012-08-07 / 09:34
- Komentarzy: 52
Popili, a potem próbowali ukraść grzejniki
Dziewięć grzejników o wartości 4 500 złotych wynieśli z budynku w Opolu 20-letni Robert W. i 24-letni Marcin F. Teraz mężczyźni będą odpowiadać za kradzież z włamaniem. Grozi za to do 10 lat pozbawienia wolności.
5 sierpnia dyżurny Komisariatu I Policji w Opolu otrzymał zgłoszenie o kradzieży grzejników z budynku przy ul. Kurpiowskiej. Na miejsce udał się policyjny patrol. W okolicach zgłoszenia, funkcjonariusze zauważyli dwie osoby, które na widok mundurowych zaczęły uciekać - pozostawiając złożone w jednym miejscu grzejniki. Policjanci ruszyli w pościg i na osiedlu zatrzymali dwóch mężczyzn. Po ich wylegitymowaniu okazało się, że obaj są mieszkańcami Opola.
- Jak ustalili funkcjonariusze, Robert W. i Marcin F. by wynieść grzejniki z zamkniętego budynku, musieli się do niego najpierw włamać. 20-letni Robert W. był w stanie po użyciu alkoholu, zaś jego starszy o cztery lata kolega, Marcin F., był nietrzeźwy i miał ponad 2,7 promila alkoholu w organizmie - informuje kom. Marzena Grzegorczyk z opolskiej policji.
Mężczyźni z budynku wynieśli dziewięć grzejników o wartości 4 500 złotych. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat więzienia.
Wydarzenia pod patronatem portalu
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
chrząszcz: Napisał postów [5492], status [VIP]
wychodzi na to, że po sezonie grzewczym należy demontować grzejniki, schować .... i czekać na jesienne chłody tak, jak to się robi np. z odzieżą czy obuwiem ... jest to miej uciążliwe, niż kupowanie nowych(cofamy się do klimatów PRLu, prawie jak w filmach Bareji)