Na liście szczęśliwców, którzy otrzymali dotację na remont znalazła się wspólnota mieszkaniowa zarządzająca kamienicą przy ul. Kościuszki 25 w Opolu.
(Fot: Dżacheć)
Do wojewódzkiego konserwatora zabytków wpłynęło w sumie 68 wniosków o dotacje celowe na remonty opolskich zabytków. Łączne zapotrzebowanie jakie zgłosiły przede wszystkim parafie, wspólnoty mieszkaniowe oraz urzędy to prawie 5 milionów złotych. W części przypadków, jak choćby w Parafii Rzymsko – Katolickiej w Smarchowicach Wielkich, ubiegano się o refundację już zrealizowanych inwestycji - za 17 tysięcy złotych odnowiono tam prezbiterium w kościele z drugiej połowy XIV wieku.
Ten kościół jednak dotacji nie otrzymał. Na liście szczęśliwców do których trafią pieniądze znalazł się m.in. kościół w Zimnicach Wielkich, pochodzący z przełomu XIII i XIV wieku, gdzie dojdzie do konserwacji ołtarza Matki Boskiej z obrazem Świętej Rodziny (20 tys. zł) oraz kościół w Dąbrowie Niemodlińskiej, gdzie dawny blask ma odzyskać drewniana figura św. Jana Nepomucena (10 tys. zł). Środki na remont otrzyma też parafia w Niemodlinie na badania polichromii w kościele z drugiej połowy XIII wieku (6 tys. zł).
W Opolu 10 tysięcy na remont klatki otrzyma wspólnota mieszkaniowa zarządzająca kamienicą przy ul. Kościuszki 25. W Głubczycach dach XVII–wiecznej kamienicy zostanie naprawiony za 10 tys. zł. W Głogówku polichromia w kościele z XIV wieku odzyska dawny blask za 10 tys. zł. 15 tysięcy ma wystarczyć na odnowienie rzeźby przy kamienicy w nyskim Rynku. 25 tysięcy złotych otrzymał z kolei barokowy dwór ze Ściborza, gdzie obiekt wymaga instalacji nowych rynien.
Niemal we wszystkich wymienionych przypadkach zapotrzebowanie, jakie zgłaszały poszczególne podmioty było kilka, a czasem kilkanaście razy większe niż otrzymana dotacja. Łącznie 68 wnioskodawców liczyło na 5 milionów złotych dotacji. - Tymczasem do podziału była kwota 250 tysięcy złotych. Co roku czynimy starania, aby ta pula dla województwa opolskiego była większa, ale jak dotąd bezskutecznie – wyjaśnia Iwona Solisz, wojewódzki konserwator zabytków. - Kwota o jaką wnioskowano dobitnie pokazuje, jak dużo większe są potrzeby naszego regionu, jak dużo zabytków wymaga remontów – podsumowuje Solisz.
bdmku: Napisała postów [72], status [rozkręcił się]
Opole to jeden wielki zabytek,a większość zabytków została zlikwidowana w ceku dostarczenia taniej siły robocze dla Angeli Merkel,jak odbudować kombinat mięsny w Opolu ,OPB1 ,OPB2,Remak Metalchem i wiele innych.może archeolodzy kiedyś coś znajda, a winni tej sytuacji może w przyszłym życiu przyjdą na świat w Izraelu.W nagrodę