Przed południem strażacy gasili płonące trawy i opony przy ulicy Wschodniej.(Fot. internauta Tomasz)
- W niedzielę do godzin popołudniowych strażacy interweniowali już 35 razy w związku z wypalaniem traw w całym województwie - informuje mł. kpt. Małgorzata Kostrzewska z Wojewódzkiego Stanowiska Koordynowania Ratownictwem w Opolu.
Wczoraj informowaliśmy o pożarze lasu w okolicy Brynicy, a także o pożarze pod Prudnikiem. Do kilku pożarów doszło w niedzielę także w Opolu. Nasz czytelnik Tomasz przesłał nam zdjęcia traw i opon, płonących przy kominie opuszczonej fabryki przy ul. Wschodniej.
Strażacy zjeżdżają do bazy, by uzupełnić wodę i po chwili znowu są wzywani do kolejnego pożaru traw. Warto przypomnieć, że wypalanie traw jest nielegalne. Osoba, której udowodni się podpalenie może być skazana na karę grzywny, dochodzącą nawet do 5 tysięcy złotych, a w przypadku spowodowania pożaru, zagrażającego życiu lub zdrowiu ludzi albo ich mieniu, sąd może skazać podpalacza na karę od roku nawet do 10 lat więzienia.
farmer: Napisał postów [507], status [rozpisany/na]
czasami to bywa tak że strażacy przesadzają z gaszeniem tych traw,ogień to dobra metoda do likwidacji tzw:ugorów i zaniedbanych łąk każdy lubi jak jest zielona łąka a nie chaszcze wysokie.Oczywiście jak jest jakieś realne zagrożenie to ugasić należy ale jak niczemu ten ogień nie zagraża to po co marnować pieniądze.........znam kilka takich zdarzeń ze swojej okolicy że gaszono zbędnie opuszczone działki i pola a i znów by się kilka takich opuszczonych podpalić zdało bo tylko chwasty rozsieją jak dojrzeją........