- Autor: Mat
- Wyświetleń: 11636
- Dodano: 2012-02-10 / 15:55
- Komentarzy: 264
W nyskim starostwie miniówka już nie przejdzie
Odsłonięte plecy, duży dekolt, miniówka, czy goły brzuch nie wchodzi w grę. Urzędnik w pracy ma być ubrany w formalny sposób - na takim stanowisku stoi sekretarz Starostwa Powiatowego w Nysie. Zdzisław Baran przygotował dla pracowników urzędu bardzo precyzyjny kodeks ubraniowy, włącznie z kolorami strojów w których powinni przychodzić do pracy.
- Mój niepokój wzbudziło zachowanie niektórych pracowników i pracownic urzędu. Dotyczy to przede wszystkim pracowników tego niższego szczebla. Na przykład podczas obsługi rady powiatu pojawiają się młode urzędniczki ubrane w bluzki z dużym dekoltem, albo odsłaniające plecy a przy tym również tatuaże. Z kolei informatycy przychodzą ubrani w jakieś wyciągnięte bluzy. To nie powinno tak wyglądać – mówi Zdzisław Baran w rozmowie z reporterem 24opole.pl. - Postanowiłem zająć się problemem i przygotować zestaw reguł dotyczących ubioru w pracy – dodaje.
I tak powstał kodeks ubraniowy dla Starostwa Powiatowego w Nysie. Liczy kilkanaście stron i zawiera dokładne instrukcje jak należy wyglądać w pracy. - Podzieliłem to wszystko na trzy kategorie. Pierwsza dotyczy pracowników ścisłego kierownictwa urzędu. Ich dotyczy strój najbardziej formalny, najlepiej w jednym kolorze – wyjaśnia Baran. - Kolejne dwie kategorie dotyczą pracowników niższych szczebli. W pierwszej dopuszczalnych jest już kilka kolorów ubioru, ale bez pstrokatych barw. Dookreślone są też kwestie obuwia, w tym zasłonięcia pięt oraz palców stóp – wylicza sekretarz.
Trzecia kategoria kodeksu – najmniej formalna, dopuszcza już wiele rodzajów i kolorów ubrań, ale ta swoboda także ma swoje granice. - W grę wchodzą sukienki czy np. bluzki dzianinowe, ale tylko takie, które nie mają odsłoniętych pleców czy dużych dekoltów i zakrywają brzuch. Niedopuszczalne są stroje obcisłe, mocno podkreślające kształty – zaznacza Zdzisław Baran. Swoje opracowanie sekretarz planuje przestawić pracownikom urzędu podczas spotkania w najbliższy poniedziałek.
Baran zapewnia też, że jest otwarty na propozycję urzędników w kwestii kodeksu i dodaje, że przygotowany przez niego dokument nie uwzględnia sankcji na wypadek łamania zaleceń. - Ale będzie trzeba o tym pomyśleć, jeśli dokument przyjmiemy jako uzupełnienie kodeksu etyki, który obowiązuje starostwo i będą się zdarzać skrajne przypadki jego nieprzestrzegania – zaznacza sekretarz.
Wydarzenia pod patronatem portalu
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
anulka86: Napisała postów [8], status [nowy]
Jesteście beznadziejni.Uważam że bardzo dobrze robi ,ponieważ dużo dziewczyn myśli,że jak pokaże długie nogi i wielki biust to dostanie się na wyższe stanowisko,ale nie tędy droga,takie stanowiska są dla osób co mają coś w głowie konkretnego.Taka co tylko świeci swym ciałem jest prosta i nic nie reprezętuje sobą,a przy petencie to nawet nie wie co z czy się je albo nie potrafi odpowiedzieć na zadane pytanie,tylko siędzi i ogląda swoje paznokcie i patrzy co 15 minut w lusterko.Jest to bardzo irytujące jak się idzie do jakiegoś urzędu a tu paniusia,która gania cię po wszystkich piętrach bo ona nie wie poczy okazuje się że tylko ona się ty zajmuje i powinna to wiedzieć i właśnie z takimi osobami mamy do czynienia.A co do facetów to tak samo uważam,że powinni wyglądać stosownie ja na urząd a nie jak na jakąś impreze sami wymagacie od innych i sami tego nie robicie.Więc zanim zaczniecie kogoś posądzać i krytykować to zacznijcie najpierw od siebie,sami nie jesteście w porządku.