(Fot. Dżacheć)
Do molestowania miało dojść w październiku 2010 roku w miejscowości Wielkie Łąki, niedaleko Korfantowa. 12-latka zeznała, że mężczyzna groził jej oraz dotykał w miejscach intymnych, dopuszczając się tzw. innej czynności seksualnej.
- Sąd doszedł jednak do wniosku, że to wymysły małoletniej. Jej zeznania były głównym dowodem, ale sąd stwierdził, że nie można dać im wiary - mówi Ewa Kosowska-Korniak z biura prasowego Sądu Okręgowego w Opolu.
Oskarżony trafił na 3 miesiące do aresztu. Brat oskarżonego nagrał jednak rozmowę z dziewczynką, w której ta przyznała się, że skłamała. Na tej podstawie sąd powtórnie postanowił przesłuchać 12-latkę. wtedy okazało się, że dziewczyna ma skłonności do fantazjowania. Prawdopodobnie to nieletnia próbowała flirtować z Grzegorzem P., a gdy ten nie reagował, wymyśliła intrygę.
Ze względu na charakter sprawy, rozprawy toczyły się z wyłączeniem jawności. Dziś w sądzie podczas ogłoszenia wyroku nie było oskarżonego - zamiast niego na sali zjawili się jego rodzice.
Dzisiejszy wyrok nie jest prawomocny.
JotPe: Napisał postów [5170], status [VIP]
psy, prorok i waga pięknie dali d..y na koszt podatnika. teraz te k...y powinny za to zapłacić z własnej kieszeni k...y j....e :P