(Fot. Greg)
Artur Szudrowicz, założyciel portalu o piwie browar.biz oraz sklepu dla domowych piwowarów "Centrum Piwowarstwa" zachęca piwoszy do eksperymentów w zaciszu własnej kuchni.
- Pierwsze podejście może wydawać się skomplikowane, ale z każdym następnym będzie łatwiej, a robione przez nas piwo będą zachwalać znajomi - przekonuje.
Najpierw musimy kupić zestaw domowego piwowara: pojemnik fermentacyjny, kilka pojemników plastikowych, termometr, kapslownicę wraz z zestawem kapsli, ballingometr - którym zmierzymy zawartość cukru, łyżkę piwowarską i miarkę do cukru. To jednorazowy wydatek rzędu 200-300 złotych. Potem trzeba kupić składniki.
- Nasze piwo wyróżnia się tym, że do jego produkcji używamy tylko 4 składników: wody, słodu, chmielu i drożdży. W wielkich browarach używa się jeszcze substancji konserwujących oraz dodatków, w naszym piwie jest tylko czysta natura - tłumaczy Szudrowicz.
Tak zaopatrzeni musimy znaleźć instrukcję warzenia piwa w domu i postępować ściśle z jej punktami. Na niedzielnym pokazie piwowarstwa w Cafe Tequila Artur Szudrowicz warzył American IPA - piwo górnej fermentacji. - Przygotowanie tej odmiany to około 6 godzin, które z przerwami musimy spędzić w kuchni. Ale warto, bo piwo jest bardzo aromatyczne - przekonuje piwowar.
Możemy bez obaw próbować swoich sił w domowym piwowarstwie - produkcja piwa na własny użytek w domu jest legalna - podobnie, jak ma to miejsce w przypadku własnoręcznego wyrobu wina.
sebek: Napisał postów [1540], status [Szycha]
Hasło "Jestem piwowarem domowym" jest dość powszechne (w Internecie co rusz o tym mowa). Jednak musiałbym spróbować, by się do tego przekonać. Nie wiecie może, ile takie piwko ma mniej więcej woltów? Pytam z ciekawości, nie z chęci nabrzdęgolenia się :P