Gawliński: Warszawa żegna wieś

"Cześć, cześć, cześć - Warszawa żegna wieś" - wykrzykwiał Gawliński opuszczając opolską Starkę, po czym wsiadł do samochodu. (zdjęcie zrobione telefonem komórkowym)

Kolejny festiwal w Opolu przeszedł do historii. Dla widzów w amfiteatrze impreza zakończyła się przed północą. Dla wielu gwiazd opolskie after party trwało do rana. W Starce - jak to już nie raz bywało - zebrała się grupa najpopularniejszych artystów - żeby porozmawiać, powspominać opolskie festiwale sprzed lat. Przez kilka godzin trwało tam także wspólne śpiewanie - za pianinem zasiadł znany muzyk Adam Sztaba.

Niestety na zakończenie nie obyło się bez incydentów. Około 5 rano gdy lokal opuszczał Robert Gawliński ze swoją żoną - zatrzymał się w drzwiach i wykrzyczał - cześć, cześć, cześć - Warszawa żegna wieś. Trzeba przyznać, że to dość oryginalne podziękowanie za dwie Superjedynki jakie wokalista zdobył w tym roku w Opolu.

Gawliński: Warszawa żegna wieś

Najczęściej czytane

Polub nas!

Chmura tagów

Ogłoszenia