Większość osób dojeżdżających na kąpielisko, błędnie wybiera drogę prowadzącą na pobliskie osiedle.(Fot: Dżacheć)
Dojazd na kąpielisko przed remontem odbywał się za pośrednictwem drogi wewnętrznej prowadzącej na pobliskie osiedle mieszkaniowe a parking wyznaczono nad urwiskiem kamionki Bolko. Po zakończeniu ostatnich prac na terenie kąpieliska, wspomniany parking odgrodzono rzędem kamieni. I na tym kwestię organizacji ruchu i parkingu zakończono. Efekt? W ostatni weekend mieszkańcy osiedla i dojeżdżający na kąpielisko samochodami przeżyli drogowy koszmar.
- Ulica prowadząca na osiedle była totalnie zakorkowana. Na całej jej długości stały zapakowane samochody. Wysłaliśmy na miejsce strażników żeby udrożnili ruch – relacjonuje Krzysztof Maślak, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Opolu. - Skończyło się na upomnieniach, ale o problemie powiadomiliśmy miasto. Przecież na potrzeby kąpieliska został przygotowany parking z dojazdem, który nie będzie uciążliwy dla mieszkańców osiedla – podkreśla Maślak.
Parking rzeczywiście jest. Na kilkadziesiąt aut. Można się na niego dostać z Alei Przyjaźni, skręcając w pierwszą ulicę w prawo, po minięciu drogi prowadzącej na osiedle. Z parkingu, na teren kąpieliska prowadzi zbudowana w trakcie remontu promenada. - Nic o tym nie wiem, zaparkowałem przed tymi kamieniami, ale jest tu nierówno, nie ma nawet jak wykręcić – denerwuje się jeden z kierowców, który przywiózł rodzinę na kąpielisko. - Faktycznie, oznakowanie w tym miejscu jest potrzebne – przyznaje Agnieszka Maślak, naczelniczka wydziału infrastruktury technicznej opolskiego ratusza. - Wystąpiliśmy o zamontowanie znaków informujących o parkingu i prawidłowej drodze dojazdowej na kąpielisko. Pojawią się one w przyszłym tygodniu – dodaje.
Oprócz tego, na drodze dojazdowej do osiedla ma stanąć znak zakazu parkowania.
SynGrabarza: Napisał postów [139], status [młodszy wyjadacz]
Dzięki temu artykułowi odnalazłem sens życia!!!