- Autor: Mat
- Wyświetleń: 4669
- Dodano: 2011-06-05 / 22:51
- Komentarzy: 53
Kolejarz rozjechany w Ostrowie 65:25
W Ostrowie zawodnicy Kolejarza zawiedli na całej linii.(Fot: archiwum)
Niedzielne spotkanie pomiędzy zespołami Lubawa Litex Ostrów Wielkopolski i Kolejarza Opole -lidera i wicelidera tabeli II ligi - było zapowiadane jako hit kolejki, tymczasem skończyło się pogromem drużyny gości. Obcokrajowcy w ekipie Andrzeja Maroszka zawiedli na całej linii. Fatalny występ zaliczył dotychczas dobrze dysponowany Marcin Jędrzejewski. Michał Mitko, który ratował honor Kolejarzy w tym meczu, nie zdołał wygrać choćby jednego biegu.
O zmaganiach Kolejarza z ostrowskim zespołem trudno rozpisywać się bieg po biegu. W tych prym od początku do końca wiedli bowiem żużlowcy gospodarzy. Warto jednak skupić się na dyspozycji opolskiego zespołu. Po niedzielnym występie trudno znaleźć zawodnika z Opola który zasługiwałby na pochwałę. Dość powiedzieć, że Szwed Ricky Kling i Australijczyk Justin Sedgmen w całym meczu zdobyli łącznie 4 punkty, a jedyny raz metę jako pierwszy z Kolejarzy minął Rafał Fleger w 10 biegu.
Do fatalnych występów zawodników swoje trzy grosze dołożyło też kierownictwo Kolejarza i do 11 biegu desygnowało nieuprawnionego Sedgmena. W efekcie obcokrajowiec został wykluczony a drużyna ze stolicy Opolszczyzny przegrywała 46:20! Po tej organizacyjnej wpadce przewaga gospodarzy nadal rosła. Na własnym torze karty rozdawali Mariusz Węgrzyk, Mariusz Staszewski i Adrian Gomólki którzy zainkasowali dla Ostrovii odpowiednio po 14, 13 i 11 punktów. Dla porównania najlepszy z Kolejarzy – Michał Mitko - zdołał wywalczyć 7 oczek.
Przegrana 5:1 w trzech ostatnich biegach niedzielnych zawodów to najlepsze podsumowanie występu opolskiej drużyny. Zarówno sztab szkoleniowy jak i kierownictwo klubu niechętnie komentowali postawę żużlowców na ostrowskim torze. - Patrzyłem na to wszystko ze wstydem – przyznaje Jerzy Drozd, prezes Kolejarz Opole. - Postawiłem na Ricky Klinga, który zastąpił w składzie kapitana, Adama Czechowicza. Szwed miał szansę udowodnić, że jest dobrym zawodnikiem. Niestety, nie pojechał tak jakbym tego oczekiwał – mówi Andrzej Maroszek, trener zespołu. - Swoim występem Szwed pokazał że w takiej formie jest za słaby na polską ligę – dodaje.
Przez najbliższe 4 kolejki Kolejarz Opole będzie pauzował a po długiej przerwie 17 lipca zmierzy się przed własną publicznością ze swoim niedzielnym pogromcą – Ostrovią Ostrów.
Wydarzenia pod patronatem portalu
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
oz-Anka: Napisała postów [2472], status [Szycha]
Przegrana była pisana, ale różnica punktowa ogromna. Cóż, trzeba będzie w lipcu udowodnić, że "sroce spod ogona nie wypadliśmy", chłopaki dajcie czadu. Liczymy na Was.