- Autor: Mat
- Wyświetleń: 8307
- Dodano: 2011-04-16 / 14:47
- Komentarzy: 43
Grali w siatkówkę całą noc
Katarzyna Czarnota (z lewej) i Anna Motowidełko chętnie wzięły udział w nocnym turnieju.
Pojedynek NTO kontra MOSir. Zwyciężyła ta druga drużyna.
W nocy z piątku na sobotę w hali „Okrąglak” odbył się I Nocny Turniej Siatkówki Amatorów. Od godziny 23.00 do 7.00 rano rywalizowało na parkiecie w sumie ponad 130 osób. Najlepsi otrzymali atrakcyjne nagrody.
Turniej siatkówki w całości rozgrywany nocą odbył się w Opolu po raz pierwszy. Organizatorzy postanowili przygotować taką imprezę, zachęceni sukcesami Jurajskiej Nocy Siatkówki rozgrywanej od kilku lat w częstochowskiej Hali Polonia. - Nasza impreza jest chyba rekordowa, nie pamiętam żeby jakiś turniej amatorski w siatkówce przyciągnął tylu chętnych – mówi Radosław Mielec z Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Opolu który zorganizował zawody. - Przyjechali do nas ludzie nie tylko z Opola, ale całego regionu – dodaje.
Siatkarze amatorzy rywalizowali w trzech kategoriach rozgrywając po jednym secie do 15 punktów. Najsłabiej obsadzona była grupa żeńskich dwójek. Wystartowało w niej 5 par. Wśród nich Katarzyna Czarnota i Anna Motowidełko, studentki II roku Turystyki i Rekreacji na Politechnice Opolskiej. - Gramy ze sobą amatorsko od czasów gimnazjum, zawsze w jednej parze – zdradza Katarzyna. - I całkiem dobrze się uzupełniamy, ja dobrze przyjmuję a Kasia świetnie serwuje, pierwszy raz gramy nocą ale atmosfera jest bardzo fajna – dodaje Anna.
Z kolei w kategorii trójek wystąpiły 22 drużyny, nie brakowało tam przedstawicieli lokalnych mediów czy samorządu. Swoją drużynę wystawił także MOSiR. Właśnie ta drużyna stoczyła zacięty pojedynek z ekipą Nowej Trybuny Opolskiej. - Nie wiem co się stało, jakieś krótkie te sety strasznie, nie wiadomo kiedy a na tablicy przeciwnik miał już 15 punktów – tłumaczył porażkę Mariusz Jarzombek, dziennikarz NTO. - Bardzo chętnie bierzemy udział w takich imprezach, nie było problemu ze skompletowaniem trójki, w drużynie gra z nami moja sąsiadka – dodaje.
Na starcie turnieju stanęło też kilka rodzinnych drużyn. Violetta Karwacka wystąpiła wraz ze swoim mężem i bratem. - Gramy tak od kilku lat, co niedziela, rekreacyjnie – wyjaśnia kobieta. - Z żoną gra się najlepiej, jest świetną rozgrywającą, pierwszy mecz w turnieju co prawda przegraliśmy ale to tylko rozgrzewka – wtrąca Sebastian Karwacki. Familijną trójką wystąpił też wiceprezydent Opola Krzysztof Kawałko. - Syn przyjechał specjalnie z Warszawy żeby zagrać z rodzicami – podkreśla.
W kategorii męskich dwójek najlepsza okazała się para Dawid Ogórek – Mariusz Wróbel. Rywalizację żeńskich drużyn wygrały Katarzyna Baniak i Agata Siwiec. A w zmaganiach trójek zwyciężyła ekipa w składzie Anna Tuczman, Paweł Kulesa i Bartosz Panczyszan.
Zwycięzcy otrzymali w nagrodę sprzęt sportowy. A zdobywcy drugich i trzech miejsc - bony na zakupy, zaproszenia do teatru, kina i pizzerii.
Wydarzenia pod patronatem portalu
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
DRIVER: Napisał postów [8661], status [VIP]
Jezuuu,czy coś się stało?Nie wiecie co z Tiku ?Jestem przerażony.