Ten mężczyzna trafił na izbę wytrzeźwień, po tym jak we wtorek wieczorem znaleziono go śpiącego na trawniku, gdy temperatura powietrza wahała się w okolicach zera stopni. Badanie alkomatem wykazało u niego ponad trzy promile alkoholu. (fot: Seeb)
Izba Wytrzeźwień przy ul. Księdza Popiełuszki 18, zwana pociesznie „najdroższym hotelem w mieście”, gdzie doba kosztuje 190 zł, swoim działaniem obejmuje cały powiat opolski i jego mieszkańców. Bez podziału na zasobność portfela, pełnione funkcje, wiek czy płeć.
- Mamy coraz więcej biznesmenów, lekarzy, prawników, pracowników znanych firm, nawet dziennikarzy, ale też sporo bezdomnych – wylicza Elżbieta Urzędowska, dyrektor placówki. W 2009 roku w opolskiej izbie procenty „gubiło” 2700 osób. W roku 2010 było ich już 3 tysiące. W styczniu i lutym 2011 do placówki trafiło już 500 osób.
W praktyce oznacza to, że często nie ma tygodnia, by izba nie zapełniała się do ostatniego miejsca. Niejednokrotnie już we wczesnych godzinach wieczornych.
- Funkcjonariusze, którzy przyjeżdżają do przepełnionej izby, muszą taką nietrzeźwą osobę przewieźć do policyjnej izby zatrzymań – mówi podkom. Marzena Grzegorczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Efekt ten sam, bo zatrzymany trzeźwieje, ale pracy więcej – podsumowuje. Policjanci, chcąc uniknąć takich kłopotliwych sytuacji, bardzo często odpowiednio wcześniej sprawdzają czy w Izbie Wytrzeźwień są wolne miejsca.
Pocieszające informacje jakie płyną z izby dotyczą osób nieletnich. Podczas gdy rośnie liczba dorosłych „klientów” placówki, tych poniżej 18 roku życia trafia tam coraz mniej. W 2010 roku było ich 40. Rok wcześniej ta liczba była prawie dwukrotnie większa.
Jeśli chodzi o rekordzistów pod względem stanu upojenia alkoholowego, to tych w 2010 roku było kilku. - Wszystko za sprawą przepisów jakie stosujemy. Używamy miernika gdzie skala kończy się na 4 promilach w organizmie. Jeśli skali brakuje to natychmiast odsyłamy taką osobę do szpitala – wyjaśnia Urzędowska.
mike: Napisał postów [1362], status [zrobił/a karierę]
no to ja mam pomysl wart przemyslenia przez op. ratusz: zamiast parkingu na placu kopernika zbudojcie jeszcze jeden taki hotel...moj pomysl na nazwe-*Matysiak*de*Luxe* a Wy macie jakies?