(Fot. Archiwum)
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w czwartek 11 grudnia na drodze wojewódzkiej nr 409. Chwilę po godzinie 9.00 na trasie między Dobrą a Strzeleczkami zderzyły się audi i fiat. Według wstępnych ustaleń policjantów z Krapkowic kierujący audi 48-latek prawdopodobnie zasnął lub zasłabł, zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w prawidłowo jadącego fiata.
Fiatem podróżowały dwie kobiety. Jedna z nich, 24-letnia pasażerka, była w zaawansowanej, szóstym miesiącu ciąży. W wyniku obrażeń nienarodzone dziecko zmarło. Wszystkie trzy osoby uczestniczące w zdarzeniu zostały wówczas przetransportowane do szpitali, a na miejscu pracowały zespoły ratownictwa medycznego oraz śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Droga wojewódzka nr 409 była całkowicie zablokowana.
W poniedziałek 22 grudnia prokuratura potwierdziła śmierć 49-letniej kobiety, jednej z rannych w wypadku. Jak przekazał prokurator Przemysław Stanisław Bar, postępowanie nadal prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko konkretnej osobie.
- Postępowanie toczy się w sprawie. Do tej pory nikt nie usłyszał zarzutów. Wyniki sekcji zwłok będą znane po świętach. Odbyła się również sekcja nienarodzonego dziecka - poinformował prokurator.
Sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa w Strzelcach Opolskich. Śledczy podkreślają, że jest to nadal wczesny etap postępowania, a kluczowe będą opinie biegłych, w tym z zakresu medycyny sądowej i rekonstrukcji wypadków drogowych. Dopiero po ich uzyskaniu możliwe będzie podjęcie dalszych decyzji procesowych.
