Najbardziej kosztowną i kontrowersyjną inwestycją była rewitalizacja kompleksu basenów miejskich - projekt nazwany przez mieszkańców "trampOOLina", który pochłonął ponad 24,7 mln zł. W zamyśle miał być nowoczesnym ośrodkiem rekreacyjno-rehabilitacyjnym. W praktyce - jak wykazała kontrola - był przykładem niegospodarności, braku nadzoru i konfliktu interesów.
- Władze gminy nie dopełniły obowiązków, jak i przekroczyły swoje uprawnienia poprzez dopuszczenie do realizacji niektórych przedsięwzięć przez podwykonawców bez zgody inwestora, do zmiany niektórych materiałów i technologii, chodzi o wykonanie niecki basenów i systemu filtrowania wody - informuje Stanisław Bar, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Opolu.
Z projektu wycofano m.in. trampoliny i nieckę basenową, mimo że to właśnie ten element miał największe poparcie społeczne i był kluczowy dla wybranej nazwy obiektu. Zmianę wykorzystano jako pretekst do zlecenia nowej dokumentacji projektowej, mimo że gmina posiadała już ważną i kompletną - co NIK uznała za zbędny i kosztowny zabieg (koszt nowej dokumentacji: 188 tys. zł).
Kontrola wykazała również, że wykonawcą inwestycji została firma, której główny podwykonawca był powiązany biznesowo z żoną ówczesnego burmistrza. Ten sam burmistrz kierował postępowaniem przetargowym, nie eliminując konfliktu interesów, co - według NIK - mogło wpływać na podejmowane decyzje. Co więcej, przetarg, w którym oferowano niższą cenę za identyczny zakres prac, został wcześniej bez uzasadnienia unieważniony.
Baseny uruchomiono dopiero w połowie sezonu letniego 2024, ponieważ gmina... zapomniała o przyłączu energetycznym. Koszty opóźnienia oszacowano na 309 tys. zł.
Jak wynika z raportu, kluczowe elementy basenu - stalowe niecki i system filtracji - wykonano bez właściwego nadzoru technicznego, a inspektora, który zgłaszał zastrzeżenia, natychmiast odwołano. Gmina nie zleciła wymaganych prób i odbiorów technicznych, m.in. testu cyrkulacji wody.
Część prac rozpoczęto przed podpisaniem umów, bez zatwierdzonych materiałów. W dodatku doszło do uszkodzenia dziennika budowy i fałszowania w nim wpisów - mimo to urząd nie zawiadomił organów ścigania.
W opinii NIK, działania gminy narażały mieszkańców na ryzyko, a sposób realizacji inwestycji pozostawiał poważne wątpliwości co do zgodności z przepisami prawa.
Wątpliwości budzi również przekazanie przez gminę 4,3 mln zł dotacji na budowę Krajowego Centrum Szkolenia Służb Ratowniczych, mimo że wcześniej nie ponoszono żadnych kosztów związanych ze szkoleniem OSP, a sami strażacy nie wnioskowali o dofinansowanie.
Decyzja została podjęta, gdy burmistrz pełnił również funkcję wiceprezesa zarządu wojewódzkiego OSP, a dokumenty finansowe nie zawierały wymaganych kontrasygnat skarbnika, co NIK uznała za rażące naruszenie ustawy o finansach publicznych. Przetarg na budowę Centrum również przeprowadzono z naruszeniem prawa - wyniki ogłoszono ponad 400 dni po terminie.
Nieprawidłowości stwierdzono również w budowie kanalizacji sanitarnej w Łowoszowie za 6,5 mln zł. Ostatecznie kanalizacja nie objęła wszystkich zaplanowanych nieruchomości. Trasa została zmieniona w sposób istotny, a mieszkańcy byli nakłaniani do podpisywania oświadczeń o cofnięciu zgody, mimo że wcześniej się na nią godzili.
Urzędnicy nie potrafili wskazać, kto, kiedy i na jakiej podstawie zbierał te oświadczenia. NIK określiła działania gminy jako wprowadzające w błąd i nieuzasadnione.
Na celowniku kontrolerów znalazły się też przebudowy ulic Paulinki i Wilczej, które w rzeczywistości były budowane od podstaw bez wymaganych pozwoleń. Szczególnie rażąca była sytuacja z ulicą Wilczą w Wojciechowie - droga ta należy do powiatu, a gmina mimo to wydała na nią niemal 286 tys. zł z własnych środków.
Dodatkowo odbiór robót zatwierdzono zanim znane były wyniki badań technicznych, które później wykazały błędy wykonawcze. W przypadku drugiej ulicy (Paulinki) nie wyegzekwowano kar umownych za opóźnienia.
W wyniku kontroli NIK sformułowała dziewięć wniosków pokontrolnych, m.in. o:
- przeprowadzenie zaległych testów technicznych w kompleksie basenów,
- skorygowanie wartości środków trwałych,
- przedstawienie rzetelnej dokumentacji kanalizacji w Łowoszowie.
Izba złożyła również zawiadomienie do prokuratury, wskazując na podejrzenie popełnienia przestępstw przez byłego burmistrza i inne osoby odpowiedzialne za realizację inwestycji.