(Fot. USK Opole)
Zwierzę zostało znalezione przez załogę karetki podczas jednej z interwencji. Zauważyli bociana leżącego na ziemi w pobliżu gniazda, wyraźnie osłabionego i bez możliwości powrotu do rodziców. Wykazując się nie tylko empatią, ale i szybką reakcją, przewieźli ptaka do kliniki weterynaryjnej, gdzie od razu udzielono mu pierwszej pomocy.
- Bocian był w złym stanie - wychłodzony i odwodniony. Został zabezpieczony lekami i opatrzony. Po ustabilizowaniu jego stanu przekazaliśmy go do specjalistycznego ośrodka zajmującego się leczeniem dzikich ptaków - informują pracownicy gabinetu.
Młody ptak trafił do placówki, w której zajmą się nim doświadczeni ornitolodzy i rehabilitanci. Tam odbędzie dalsze leczenie i - jeśli wszystko pójdzie dobrze - za kilka tygodni będzie gotowy, by wrócić na wolność.
Pracownicy kliniki dziękują ratownikom za ich czujność i serce okazane zwierzęciu. - To piękny przykład współpracy ludzi różnych profesji i dowód na to, że pomoc potrzebującym - także tym z piórami - może nadejść z najmniej spodziewanej strony - podkreślają.
Bodziulla: Napisał postów [2122], status [Szycha]
Przyjemne :) pozdrawiam