To ambitny projekt, który łączy potencjał instytucji kultury i nauki. Dzięki decyzji Zarządu Województwa Opolskiego oraz współpracy Muzeum Śląska Opolskiego i Uniwersytetu Opolskiego udało się nie tylko zabezpieczyć obiekt przed degradacją, ale przede wszystkim nadać mu nowe, wielowymiarowe funkcje. Obiekt został zakupiony za 5 mln zł - 3/5 udziałów przypadło muzeum, 2/5 uczelni. Sfinansowano je m.in. z dotacji samorządu województwa.
Nowa nazwa - Silesia - nie jest przypadkowa. Nawiązuje do dawnej cementowni, będącej ważnym elementem przemysłowego dziedzictwa miasta. Jak podkreślają przedstawiciele muzeum i uczelni, to nie tylko inwestycja w infrastrukturę, ale przede wszystkim w pamięć i tożsamość regionu.
- Chcemy, by to miejsce przestało być anonimową halą na peryferiach Opola. Ma stać się przestrzenią tętniącą życiem, otwartą dla wszystkich, łączącą funkcje magazynowe, edukacyjne, artystyczne i społeczne - mówi Iwona Solisz, dyrektorka Muzeum Śląska Opolskiego.
Obiekt ma ponad 20 000 m² powierzchni użytkowej, trzy kondygnacje, nowoczesną salę eventową z pełnym zapleczem multimedialnym i gastronomicznym, przestrzenie konferencyjne i edukacyjne, a także rozległy parking na 341 miejsc. To właśnie tu muzeum zyska nowoczesne magazyny studyjne, które pozwolą zakończyć wieloletnie korzystanie z przestarzałych lokalizacji przy ul. Gminnej i Oleskiej. Co ważne, przestrzeń ta umożliwi także cyfryzację zbiorów i ich udostępnianie w formule magazynów otwartych dla publiczności.
Uniwersytet Opolski przeniesie tu część swojego księgozbioru oraz aktywności Wydziału Sztuki. - To szansa na realne połączenie nauki i kultury, stworzenie miejsca dla młodych artystów, studentów, ale też otwartego na mieszkańców i gości spoza regionu - podkreśla prof. Jacek Lipok, rektor uczelni.
Zgodnie z planami, Silesia ma stać się regionalnym centrum wydarzeń - od wystaw, przez koncerty i pokazy filmowe, po konferencje, festiwale, targi i spotkania naukowe. Obiekt ma ogromny potencjał do organizacji wydarzeń na skalę krajową i międzynarodową.
- Marzy mi się miejsce otwarte, dostępne, żywe. Miejsce, które łączy historię z nowoczesnością, ludzi z różnych środowisk, sztukę z edukacją. Tym właśnie ma być Silesia - mówi Agnieszka Kamińska, dyrektorka Departamentu Kultury i Dziedzictwa Regionalnego.
Adaptacja obiektu potrwa do końca 2026 roku. W pierwszym etapie skupiono się na dostosowaniu przestrzeni magazynowych do standardów muzealnych. Następnie zagospodarowane zostaną parterowe przestrzenie wystawiennicze, edukacyjne oraz pomieszczenia wspólne. Jednym z kluczowych punktów będzie wystawa stała poświęcona przemysłowemu dziedzictwu Opola i regionu, przygotowana z myślą o mieszkańcach i turystach.
- To inwestycja, która chroni dziedzictwo poprzemysłowe, ale także nadaje mu nowy sens. Takie projekty wpisują się w europejskie trendy rewitalizacji i są przyszłością kultury - dodaje Zbigniew Kubalańca, wicemarszałek województwa opolskiego.
siwy72: Napisał postów [119], status [młodszy wyjadacz]
I komu to potrzebne?