• Autor: Dagmara
    • Wyświetleń: 1962
    • Dodano: 2025-05-08 / 10:47
    • Komentarzy: 1

    Konklawe w Watykanie: W grze pozostaje kilku silnych kandydatów, w tym kardynał Parolin

    Fot. Pietro Parolin Wikipedia

    W środę wieczorem z komina Kaplicy Sykstyńskiej uniósł się czarny dym - pierwsze głosowanie konklawe nie przyniosło wyboru nowego papieża. Wśród elektorów jest czterech Polaków. Włoska prasa informuje o zawiązujących się sojuszach i zmianie układu sił.

    W Watykanie trwa konklawe, które ma wyłonić następcę papieża Franciszka. Udział w nim bierze rekordowa liczba 133 kardynałów-elektorów, w tym czterech z Polski: kardynałowie Stanisław Ryłko, Kazimierz Nycz, Konrad Krajewski oraz Grzegorz Ryś.

    Pierwsze głosowanie, które odbyło się w środę, zakończyło się bez wyboru. Na placu Świętego Piotra zebrało się kilkadziesiąt tysięcy wiernych, którzy po pojawieniu się czarnego dymu z komina Kaplicy Sykstyńskiej przyjęli informację o braku rozstrzygnięcia z mieszanką napięcia i nadziei.

    Jak informuje Corriere della Sera, środowe głosowanie miało charakter sondażowy. "To była elekcja konsultacyjna - tłumaczą źródła watykańskie - by sprawdzić nastroje, policzyć głosy, zidentyfikować możliwe sojusze" - pisze dziennik. Zdecydowanym liderem głosowania okazał się kardynał Pietro Parolin, były sekretarz stanu, który według nieoficjalnych informacji uzyskał od 40 do 50 głosów.

    Nowym sojusznikiem Parolina ma być kardynał Antonio Luis Tagle z Filipin, którego kandydatura początkowo znajdowała się wśród faworytów. Tagle miał jednak zdecydować się na przekazanie swojego zaplecza politycznego - obejmującego część kardynałów z Azji i Afryki - właśnie na rzecz Parolina. Sojusz ten może okazać się kluczowy, zwłaszcza biorąc pod uwagę zaangażowanie Parolina w rozwój relacji dyplomatycznych Watykanu z Chinami - jednej z priorytetowych spraw pontyfikatu Franciszka.

    W grze pozostaje wielu innych kandydatów. Wymieniany jest kardynał Matteo Zuppi z Rzymu, znany z działalności pokojowej i związków ze wspólnotą Sant'Egidio. Liczyć na poparcie kardynałów z Ameryki Łacińskiej i Afryki może też Jean-Marc Aveline z Marsylii, który zyskał uznanie za wypowiedzi przeciwko wojnie i krytykę polityki prezydenta Macrona.

    Po stronie bardziej konserwatywnej pozostaje kardynał Gerhard Ludwig Müller, niemiecki teolog, oraz kardynał Fernando Filoni, który pełnił służbę dyplomatyczną w Iraku podczas konfliktu zbrojnego. Silne poparcie, choć bardziej symboliczne, zdobył też kardynał Pierbattista Pizzaballa - związany z Bliskim Wschodem, znany z deklaracji oddania się w zamian za izraelskich zakładników przetrzymywanych przez Hamas.

    Wiele zależy od kolejnych głosowań i zdolności kandydatów do budowania szerokich porozumień. Jak pisze Corriere della Sera, "lista papabili wciąż pozostaje długa", ale nie wykluczone, że już dziś poznamy nowego papieża.

    Źródło: Corriere della Sera

    Zobacz także:
    Czy papież Franciszek był ostatnim? Przepowiednie św. Malachiasza i Nostradamusa

    reklama

    Wydarzenia pod patronatem portalu

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2025-05-08 22:26:18 [192.168.32.*] id:1681477  
    Balaenoptera: Napisał postów [134], status [wyjadacz] Reputacja
    Nawet nie wymieniliście kandydata, który okazał się zwycięzcą.

    Nick:
    Treść:
    ,
    reklama

    Najczęściej czytane

    Powiązane materiały

    Polub nas!

    Chmura tagów

    Ogłoszenia