- Autor: Greg
- Wyświetleń: 9333
- Dodano: 2010-12-23 / 15:51
- Komentarzy: 95
Tona tytoniu i nielegalna broń w Głuchołazach
Ponad 420 tysięcy złotych mógł stracić Skarb Państwa na nielegalnym tytoniu, jaki zabezpieczono na terenie posesji w Głuchołazach. Policjanci wspólnie z funkcjonariuszami Straży Granicznej zatrzymali trzech mężczyzn. Poza tytoniem zabezpieczono również karabin maszynowy i pistolet.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji uzyskali informację o mieszkańcu gminy Głuchołazy, który magazynuje w swoim domu duże ilości tytoniu bez akcyzy. Ze względu na bliskość granicy państwa i możliwość przemytu, policjanci nawiązali współpracę z funkcjonariuszami Placówki Straży Granicznej w Opolu.
20 grudnia kryminalni z Opola wspólnie ze strażnikami granicznymi zatrzymali w Głuchołazach trzech mieszkańców gminy: 46-latka i dwóch 35-latków. Mężczyźni poruszali się terenowym samochodem marki dodge. Zatrzymani nie stawiali żadnego oporu. W samochodzie policjanci ujawnili kilkanaście półkilogramowych woreczków z tytoniem w etykiecie „Korsarz” bez znaków akcyzy.
Następnie policjanci pojechali do miejsca zamieszkania 46-latka, gdzie na terenie posesji i warsztatu samochodowego zabezpieczyli blisko tonę tytoniu w 20 kilogramowych workach o wartości szacowanej na ponad 258 tysięcy złotych. Przeszukując warsztat mężczyzny, funkcjonariusze ujawnili także karabin maszynowy kaliber 7,62 mm, pistolet maszynowy wzór 21 kaliber 8, 62 mm. i cztery magazynki bez amunicji, które zabezpieczono do specjalistycznych badań. W trakcie przeszukania domu 35-latka funkcjonariusze znaleźli też 3 sztuki amunicji i pusty magazynek.
Według wstępnych wyliczeń policjantów straty Skarbu Państwa, z tytułu naruszenia przepisów akcyzowych, wynoszą ponad 420 000 złotych. Dokładnym oszacowaniem strat z tego tytułu i dalszym postępowaniem w tej sprawie zajmą się opolscy celnicy.
Podejrzanym 46 i 35-latkowi, za nielegalne posiadanie broni i amunicji grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Po przesłuchaniu, jednego z zatrzymanych 35-latków zwolniono do domu.
- Postępowanie w tej sprawie prowadzą policjanci z Nysy po nadzorem Prokuratury Rejonowej w Prudniku – informuje nadkom. Maciej Milewski, rzecznik opolskiej policji.
Wydarzenia pod patronatem portalu
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
Sprawiedliwy31: Napisał postów [45], status [nowy]
Ach ci nasi sasiedzi