Do zdarzenia doszło około godziny 19:50 na 276. kilometrze autostrady A4. Zgłoszenie mówiło o osobowym lexusie, który zjechał z drogi, wjechał w bariery energochłonne, a następnie stoczył się do rowu i wpadł do zbiornika retencyjnego. Kierowcy udało się wydostać z pojazdu dzięki pomocy świadków zdarzenia.
Policja drogowa, która przybyła na miejsce, ustaliła, że 60-letni mieszkaniec powiatu gliwickiego nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, co spowodowało utratę panowania nad pojazdem. Auto przebiło bariery energochłonne i zatrzymało się w zbiorniku retencyjnym.
Funkcjonariusze przeprowadzili badanie na obecność alkoholu w organizmie kierowcy. Wynik był pozytywny - mężczyzna miał prawie pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Zespół Ratownictwa Medycznego przewiózł go do szpitala, gdzie stwierdzono jedynie ogólne potłuczenia.
Policja zatrzymała 60-latkowi prawo jazdy w formie elektronicznej, a jego sprawą zajmie się teraz sąd.
dontomasso: Napisał postów [4679], status [VIP]
"nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze" co za bzdury. w tym dniu i o tej porze warunki drogowe byly bardzo dobre, wiem bo wracalem z katowic.