(Fot. Polski Przemysł)
Mirosław Pietrucha, który nie zarządza już Elektrownią Opole spędził na swoim stanowisku około 5 lat. Dyrektorem Elektrowni Opole został w 2019 roku. Zastąpił na tym stanowisku Bernarda Ptaszyńskiego, który zarządzał firmą od 2016 roku.
Z nieoficjalnych źródeł wiemy, że Pietrucha miał komponować własne listy kandydatów na radnych miasta Opole, a sam planował kandydowanie na urząd prezydenta. Jednakże te plany szybko spaliły na panewce.
Czy to właśnie powiązania Mirosława Pietruchy z prawicą spowodowała, że nie zarządza już Elektrownią? Wiemy, że jest to dobry znajomy Patryka Jakiego.
Na stanowisku dyrektora jako tymczasowo pełniący obowiązki został Artur Żurek, który zarządzał już elektrownią już od 2012 do 2016 roku.
Sytuacja po wyborach nie zwalnia tempa i widać kolejne osoby związane z prawicą, które nieuchronnie tracą swoje "pozycje społeczne".
Warto zwrócić uwagę, że w zarządzie Elektrowni jest jeszcze jedna osoba mocno powiązana z prawicą, a konkretniej z Marcinem Ociepą, byłym wiceministrem obrony narodowej. Mowa o wicedyrektor Justynie Soppie, która stanowisko wicedyrektora załatwił jej właśnie Marcin Ociepa. Justyna Soppa w poprzednich latach działała zarówno w radzie miasta w komitecie Marcina Ociepy "Razem dla Opola" w 2015 roku. Była również wysoko postawioną pracownicą Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, po drodze kręciła karierę w Ochotniczym Hufcu Pracy, gdzie była komendantem wojewódzkim.
Czy niedługo to nazwisko również zostanie zastąpione? Przekonamy się za jakiś czas.
Gaz: Napisał postów [5489], status [VIP]
Kolejny złodziej z PO,nowakopodobny.