W przyczepie mieszkał sześciesięciotrzyletni pan Karol, który pozostał bez środków do życia, ponieważ cały jego dorobek znajdował się w przyczepie kempingowej i niestety uległ zniszczeniu.
Do wczoraj jeszcze Pan Karol posiadał dach nad głową. Dziś to już tylko sterta popiołu.
- O godz. 16.58 na miejsce zadysponowano dwie jednostki z Państwojej Straży Pożarnej w Opolu oraz jedną jednostkę Ochotniczej Straży Pożarnej z Grudzic. Na miejscu strażacy zastali przyczepę kempingową całkowicie objętą ogniem. Działania polegały na ugaszeniu pożaru i zabezpieczeniu miejsca zdarzenia. Następnie przy użyciu kamery termowizyjnej sprawdzono, czy nie pozostały nigdzie potencjalne źródła kolejnego pożaru. Podczas akcji ratunkowej nie odnotowano żadnych osób poszkodowanych. - komentuje rzecznik prasowy mł. bryg. Tomasz Pierzchała z Państwowej Straży Pożarnej w Opolu.
Policja ustala przyczyny powstania pożaru, choć według wstępnych ustaleń strażaków mogło dojść do zwykłego zapruszenia ognia.
Do tematu Pana Karola powrócimy niedługo.
Król Forum: Napisał postów [1847], status [zrobił/a karierę]
Ja mieszkam w opuszczonym garażu i jest git