Półfinał jeszcze nie dla Weegree AZS-u Politechniki Opolskiej. Podopieczni Roberta Skibniewskiego przegrali z Enea Abramczyk Astorią Bydgoszcz 73:81-en i o awansie do półfinału zadecyduje piąte spotkanie.
W pierwszych dwóch minutach opolanie nie rzucili celnie do kosza, podczas, gdy bydgoszczanie uzbierali sześć oczek. Po pierwszej kwarcie goście wygrywali różnicą dziesięciu oczek, 26:16. Do przerwy zdołali gospodarze odrobić część strat, do 37 do 33-ech.
Po zmianie stron po trójce Jakuba Kobela w 23 minucie, remisowali po 43, a następnie żadna ze stron nie potrafiła odskoczyć na więcej niż cztery punkty - przed ostatnią kwartą, przewaga opolan wynosiła jedynie punkt. W ostatnią odsłonę meczu Weegree weszło najlepiej jak mogło - bo od trójki Dominika Rutkowskiego. Astoria próbowała dogonić i na minutę i pięćdziesiąt pięć sekund przed końcem, był remis, po 69. Wtedy dwukrotnie za trzy trafiali goście - Andre Walker, a potem Filip Zegzuła i właściwie to przesądziło, że czwarty mecz padł łupem bydgoszczan, którzy ostatecznie wygrali ośmioma punktami. Piąte - decydujące spotkanie, w Bydgoszczy, 1 maja o osiemnastej.
Weegree AZS Politechnika Opolska - Enea Astoria Abramczyk Bydgoszcz 73:81 (16:26, 17:11, 24:19, 16:25)