(Fot. Pixabay)
W lutym tego roku, w wymienionych marketach zaoferowano półlitrowe butelki wódki po cenach znacznie niższych niż zazwyczaj. Biedronka sprzedawała wódkę "Parkowa" za 8,99 zł, Lidl "Polną" za 9,99 zł, natomiast w Kauflandzie "Żubr" kosztował także 9,99 zł. Kaufland szybko wyjaśnił, że niska cena była wynikiem pomyłki i została skorygowana.
Publicysta, Jan Śpiewak zareagował na te promocje, zawiadamiając UOKiK o potencjalnym dumpingu i czynach nieuczciwej konkurencji, twierdząc, że alkohol był sprzedawany poniżej kosztów produkcji, a nawet akcyzy. Jego działania doprowadziły do tego, że UOKiK zdecydował się przekazać sprawę prokuraturze.
https://twitter.com/JanSpiewak/status/1760950655668076797?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1760950655668076797%7Ctwgr%5E3ac687a99f226a943ccc65135679d3c6b78cdc42%7Ctwcon%5Es1_c10&ref_url=https%3A%2F%2F300gospodarka.pl%2Fnews%2Fceny-wodki-w-polsce-nie-potrzebuja-promocji-alkohol-drozeje-wolniej-niz-chleb
Rzeczniczka UOKiK, Małgorzata Cieloch, podkreśliła, że tak niska cena alkoholu może być uznana za nielegalną promocję napojów alkoholowych. "Promocja, która została przyjęta w tej formie przez sieci handlowe, może stanowić zakazaną prawnie promocję napojów alkoholowych, dlatego zdecydowaliśmy się na zawiadomienie prokuratury," wyjaśniła.
