- To nasze podziękowanie, radnych i całej wspólnoty regionalnej, za całokształt pracy Pana Profesora dla Opolszczyzny. Dla naszej nauki, akademickości, wielokulturowości, w tym szczególnie za rozwój Uniwersytetu Opolskiego, zbudowanie jego materialnego kształtu, wysokiego prestiżu oraz wyeksponowanie w swojej twórczości, dziedzictwa kresowej natywności i ocalenie od zapomnienia najcenniejszych wartości Kresów - mówił w laudacji inicjator nadania tego tytułu, marszałek Andrzej Buła. - To wybitny naukowiec, historyk, biografista, eseista, wizjoner, osobowość wielkiego formatu. Człowiek niezwykle pracowity, inteligentny, mądry i niestrudzony propagator aktywnego, szerokiego i otwartego uprawiania nauki, historii, uczestniczenia w życiu społecznym, tworzenia wartości oraz trwałych śladów swojej działalności. Samej bibliografii prac szacuje się na ponad tysiąc pozycji, a do tego dochodzą bardzo liczne wywiady, wykłady, referaty, odczyty, spotkania autorskie, filmy dokumentalne. Pan Profesor wykształcił setki studentów, wypromował kilkunastu doktorów. Był przez 4 kadencje rektorem Uniwersytetu Opolskiego, w latach 1996 - 2016, i to były wspaniałe lata dla rozwoju kariery Pana Profesora i kluczowe dla rozwoju i otwarcia Uniwersytetu na akademickie środowisko oraz mapę kraju i Europy budujące prestiż i tożsamość regionu. - mówił dalej marszałek.
Andrzej Buła przypomniał także, że swoistym kamieniem milowym w życiu i karierze Profesora były pionierskie prace naukowe - "Cmentarz Łyczakowski we Lwowie w 1786 - 1986" wydana w 1988 roku i "Cmentarz Obrońców Lwowa" wydana w 1990 roku. Obie książki przyniosły Profesorowi uznanie, wiele nagród i wyróżnień, a sukces ten był silnym impulsem do rozwinięcia i prezentacji problematyki kresowej w kolejnych 20. tomach "Kresowej Atlantydy". Do dorobku Profesora trzeba też zaliczyć opolskie Wzgórze Uniwersyteckie, Muzeum Uniwersytetu, odrestaurowane Collegium Minus na Placu Kopernika czy stworzenie skwerku Vaclawa Havla.
W uroczystości wzięli udział zaproszeni przez bohatera goście, m.in. prof. Dorota Simonides, która podkreślała, że takich ludzi życzyłby sobie każdy region. - Tak odznaczani to nie są ludzie, którzy zasłużyli się pochlebstwem, ale tacy, którzy naprawdę dla tego regionu bardzo dużo zrobili - mówiła. Przyjaciel laureata, prof. Jan Miodek, dodawał zaś, że Stanisław Sławomir Nicieja to symbol Opola. - Wzgórze Uniwersyteckie, którym się zawsze tu zachwycam, to przecież jego dzieło. On sam jest mi niezwykle bliski i nie wyobrażam sobie, że mogłoby mnie tu nie być - mówił.
A sam Honorowy Obywatel podkreślał, że jest dzieckiem szczęścia. - Dostałem w życiu kilka nagród i wyróżnień, z rąk wielu znamienitych osób. Jednak dwa są dla mnie centralne, najważniejsze. Pierwsze to honorowe obywatelstwo mojego Strzegomia, w którym się wychowałem, a drugie właśnie to, bo mi dalej daje sens życia, sens twórczości - mówił Stanisław Sławomir Nicieja. - A każdy region jest mocny oryginalnymi ludźmi. Jeśli będziemy potrafili hołubić talenty, to sami będziemy silni. Cementuje nas to jako społeczność - dodawał laureat.
Źródło: UMWO, www.opolskie.pl
opolaninn: Napisał postów [2871], status [Szycha]
Naczelny szkodnik Opola !