(Fot.Screen/YT )
Nie brakowało emocji - nie brakowało i bramek MKS Kluczbork odniósł drugie zwycięstwo ligowe w tym roku, pokonując Stilon Gorzów Wielkopolski 3:2-óch.
Choć pierwsza połowa to właściwie jedna obiecująca szansa - ale za to od razu wykorzystana. Faulowany w polu karnym był Patryk Tuszyński, a Patryk Wiszniowski był bezbłędny i zamienił jedenastkę na gola. Generalnie więcej z gry mieli kluczborczanie - a Stilon nie oddał choćby strzału.
I podobnie wyglądało po zmianie stron - i w 62 minucie piłka wpadła do siatki, a bramka została przypisana Dawidowi Wojtyrze - choć wydaje się, że był to gol samobójczy Zdecydowanie więcej się działo w ostatnich dziesięciu minutach - najpierw karnego wykorzystał kapitan przyjezdnych, Adrian Łuszkiewicz, potem Michał Maj precyzyjnie uderzył głową na 3:1, a w ostatniej akcji meczu wynik ustalił Damian Grudnik.
Na drugim biegunie znajdują się starowiczanie, którzy przegrali aż 0:4-ech z Gwarkiem Tarnowskie Góry. O ile w pierwszej połowie stracili jednego gola - autorstwa Jakuba Kaczmarka, to pozostałe trzy bramki gospodarze wbili już po zmianie stron i LZS po dwudziestu kolejkach ma jedynie dwanaście punktów na koncie i jest ostatni. MKS jest trzeci - i traci tylko cztery punkty do liderującego Rekordu Bielsko-Biała.
MKS Kluczbork 3-2 KS Stilon Gorzów Wielkopolski
Patryk Wiszniowski 22 (k), Dawid Wojtyra 62, Michał Maj 86 - Adrian Łuszkiewicz 84 (k), Damian Grudnik 90
Gwarek Tarnowskie Góry 4-0 LZS Starowice Dolne
Jakub Kaczmarek 25, 61, Alan Lubaski 55, Michał Flak 82
