(Fot. Dżacheć)
Co za fantastyczne spotkanie w wykonaniu futsalistów Toniego Corredery! Beniaminek rozgrywek - Eurobus Przemyśl nie miał szans w rywalizacji z Dremanem.
Strzelanie goście zaczęli już po niecałych 120 sekundach, a dokonał tego Waldemar Sobota. Nie minęło pięć minut, a już dublet na swoim koncie miał Denis Błank. Kwadrans po rozpoczęciu spotkania dołożył drugie trafienie były reprezentant Polski - Sobota, a tuż przed przerwą wynik pierwszej połowy ustalił Arkadiusz Sypczyński.
Po zmianie stron przemyślanie dwoili się i troili, by zdobyć choć bramkę honorową. Dziewięć minut przed końcem wycofali bramkarza i to się bardzo szybko zemściło, a gola zdobył...golkiper Dremanu, Dawid Lach. Opolanie trafiali jeszcze trzykrotnie - i to w przeciągu 90 sekund, odpowiednio Sebastian Szadurski, Jakub Janczak i Marek Bugański.
Dzięki tej wygranej Dreman jest na piątej tabeli Fogo Futsal Ekstraklasy. Następny mecz już piątego listopada - u siebie z
We-Met Futsal Club Kamienica Królewska.
Eurobus Przemyśl 0-9 Dreman Opole Komprachcice
Waldemar Sobota 2, 15, Denys Błank 4, 7, Arkadiusz Szypczyński 20, Dawid Lach 32, Sebastian Szadurski 37, Jakub Janczak 38, Marek Bugański 38
