(Fot. Dżacheć)
W poniedziałek 29 maja po godzinie 10.00 do służb ratunkowych wpłynęło zgłoszenie o pożarze autokaru przewożącego młodzież szkolną na 266 kilometrze autostrady A4. Do zdarzenia doszło na nitce w kierunku Katowic. Na miejsce zdarzenia udali się strażacy z JRG w Krapkowicach oraz JRG Strzelce Opolskie, a także okoliczne jednostki OSP. Zadysponowano także Zespoły Ratownictwa Medycznego i policję.
- Niezwłocznie zadysponowano zastępy ze Strzelec Opolskich i Krapkowic. Okazało się, że autokarem podróżowały 34 osoby nieletnie i 5 osób dorosłych, w tym kierowca tego autokaru. Wszystkie osoby ewakuowały się przed naszym przybyciem, jednak cztery osoby podtruły się gazami pożarowymi - to osoba dorosła oraz trójka uczniów. Osoby nieletnie pojechały do szpitala na dalsze badania, natomiast kierowca pozostał na miejscu zdarzenia - informuje bryg. Paweł Poliwoda.
Uczniowie oczekiwali na autobus zastępczy w bezpiecznym miejscu. - Udało się na mocy współpracy z PKS Strzelce Opolskie ustawić autobus zastępczy, który będzie kontynuował podróż z dziećmi. Na tę chwilę za wcześnie, by mówić o przyczynach pojawienia się ognia w autokarze - dodaje Poliwoda.
Autokarem podróżowali uczniowie 7 i 8 klasy jednej z wrocławskich szkół podstawowych.
