Dwa marsze w Warszawie, wiec poparcia dla Rafała Trzaskowskiego w Opolu

W Warszawie odbyły się dwa marsze organizowane przez kandydatów na urząd prezydenta Polski - Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego. W Opolu na pl. Wolności sympatycy Trzaskowskiego spotkali się, by wyrazić swoje poparcie i apelować o udział w głosowaniu 1 czerwca.

W stolicy, podczas Wielkiego Marszu Patriotów Rafała Trzaskowskiego, udział biorą m.in. premier Donald Tusk, wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, marszałek Sejmu Szymon Hołownia oraz wicemarszałkini Senatu Magdalena Biejat. Marsz Karola Nawrockiego Wielki Marsz za Polskę, zakończył się wcześniej.

W Opolu na pl. Wolności w samo południe odbyło się spotkanie sympatyków Rafała Trzaskowskiego. Barbara Skórzewska, działaczka KOD, uczestniczka wydarzenia, podkreślała osobisty wymiar swojego zaangażowania:

- Jestem tu, bo tylko tu mogę. Chociaż bardzo chciałam jechać do Warszawy, ale już kolejny raz nie mogę, bo opiekuję się moją 95-letnią mamą. Musiałam tu być ze względu na to, co się dzieje, co może się stać i jakie mam nadzieje i marzenia. Chciałabym, żeby za tydzień spełniły się marzenia rozsądnych Polaków, którzy wierzą, że w przyszłości trzeba łączyć nasz naród - mówiła.

Skórzewska zwróciła również uwagę na rolę wychowania i świadomego wyboru młodych pokoleń: - Chcę, żeby wnuczki widziały, że warto być przyzwoitym, trzeba być przyzwoitym, żeby miały przykład, żeby wiedziały, za czym trzeba w przyszłości głosować. - dodała.

Do udziału w wyborach zachęcała też Krystyna Struzik: - Przyszłam tutaj, ponieważ jest dzisiaj dzień wsparcia swoich kandydatów. Ja popieram pana Trzaskowskiego i jego kandydaturę, a ponieważ nie mogę w Warszawie być ze względów zdrowotnych, jestem tutaj. Myślę, że teraz na tym etapie nie ma już wyboru. Jest albo przyszłość, albo przeszłość - podkreślała.

Obie uczestniczki zwracały uwagę na wagę głosu każdego obywatela i konieczność udziału w wyborach. - Każdy jeden głos się liczy, każdy przecież mieszka w Polsce, każdy dba o tę Polskę, każdy chce tej przyszłości dobrej, więc każdy jeden głos jest głosem za Polską, za naszą ojczyzną, która w końcu powinna stać się normalna - podkreślała Pani Barbara.

Uczestnicy wydarzenia w Opolu podkreślali, że to nie tylko wyraz poparcia dla konkretnego kandydata, ale również apel o zaangażowanie obywatelskie i wysoką frekwencję w nadchodzących wyborach prezydenckich.