Przed siedzibą opolskiego OPZZ kontynuowano zbiórkę podpisów pod obywatelskim projektem o rencie wdowiej. - Dziś mamy sytuację taką, że kiedy umiera jeden ze współmałżonków to mamy możliwość wzięcia renty rodzinnej, ale do 85 proc. wysokości tych wyższych dochodów. My proponujemy odmienną propozycję. Chcemy zastosować parametr zachowania w pełnej wysokości swojej emerytury, a po drugie, w wyniku tego, że małżonek, który umiera odkładał składki, to do tego proponujemy 50 procent emerytury zmarłego małżonka - słyszymy.
- Kiedy dwoje małżonków przez kilkadziesiąt lat wspólnie rozlicza się z podatku, to nie widzimy powodu, by nie dziedziczyć emerytury. Koszt tego szacuje się na około 14-15 mld złotych w skali roku. To 4 procent funduszu ubezpieczeń społecznych w ZUS - mówi Piotr Woźniak z Nowej Lewicy.
Politycy tłumaczą, że rozwiązanie ma być systemowe.
Można również złożyć swój podpis pod kolejnym pilotowanym przez OPZZ projektem dotyczącym bezpłatnych ciepłych posiłków dla dzieci szkolnych. - Uważam, że w tej chwili to jeden z ważniejszych projektów, które Zjednoczona Prawica ignoruje. Wymyślają historie o robakach i świerszczach, kiedy ten ważny projekt leży w sejmowej zamrażarce. Wiele ludzi zastanawia się czy kupić jedzenie, czy opłacić receptę. To realny problem biedy, który podczas inflacji uderza również mocno w dzieci. W tej chwili milion dzieci w Polsce żyje w ubóstwie, a 300 tysięcy dzieci żyje w skrajnym ubóstwie. Nie chcemy państwa z kartonu, gdzie do szkoły chodzą głodne dzieci - dodaje Michał Kalinowski, współprzewodniczący Nowej Lewicy w województwie.
Zbiórka podpisów pod obiema inicjatywami trwa do końca marca. Potrzeba 13 tysięcy podpisów.
liberty: Napisał postów [5718], status [Szycha]
Podobno już można dziedziczyć miejsce w kolejce do lekarza - taka mamy dobra zmianę