• Autor: kam_ila
    • Wyświetleń: 3132
    • Dodano: 2023-01-03 / 17:31
    • Komentarzy: 0

    Już nie da się "nabrać" na fałszywą promocję. Dyrektywa Omnibus robi świetną robotę

    Lepsza informacja dla konsumentów i łatwiejsze porównywanie cen w sklepach, to korzyści jakie niesie ze sobą rozporządzenie Ministra Rozwoju i Technologii dotyczące uwidaczniania cen towarów i usług.


    Nowe rozporządzenie to duże ułatwienie dla konsumentów. Szczególnie wtedy, kiedy nie mamy pewności, czy promocja oferowana w sklepie faktycznie jest ceną okazjonalną. Teraz do takiej informacji konieczne jest dodanie również najniższej ceny oferowanego produktu, która obowiązywała na 30 dni wstecz. Sprzedawcy muszą taką informację umieszczać w przypadku niemal każdego przecenionego produktu. Wyjątek stanowią towary szybko psujące się oraz te, które dopiero co trafił do oferty sklepu.

    - Przepisy rozporządzenia stanowią m.in., że cenę, cenę jednostkową lub informację o obniżonej cenie uwidacznia się na danym towarze, bezpośrednio przy towarze lub w bliskości towaru, którego dotyczy cena, w miejscu ogólnodostępnym i dobrze widocznym dla konsumentów. Obowiązek ten może być realizowany np. poprzez informację na wywieszce, w cenniku czy postaci nadruku na towarze - czytamy na stronie Ministerstwa Finansów.

    Sprawdziliśmy jak to działa w praktyce. Informacje o najniższej cenie sprzed miesiąca znaleźliśmy na większości produktów odwiedzanych przez naszą redakcję sklepów. Są też smutne informacje - większość "mega" promocji to w zasadzie sprzedaż towaru po wyższej cenie, niż można go było kupić wcześniej.

    Tak samo wygląda to w sprzedaży internetowej. Czasami musimy być bardzo czujni, by tę informację zauważyć. W niektórych przypadkach, informacja jest podana bardzo drobnym drukiem, często niemal zlewającym się z tłem strony. Trzeba sporej dozy spostrzegawczości, by zorientować się, że taniej o 100 czy nawet 300...złotych już było.

    Zgodnie z dyrektywą Omnibus, fałszywa najniższa cena może słono kosztować sklep internetowy. Kary wynoszą nawet 40 tys. zł.

    Zdjęcie (1/7)

    (Fot. Dżacheć)

    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".