- Autor: Greg
- Wyświetleń: 4714
- Dodano: 2010-06-18 / 20:01
- Komentarzy: 22
Protest przeciw odwołaniu dyrektora NFZ
"Panie premierze, proszę wysłuchać głosu obywateli", "Robią nam świństwo", "Czy muszą być stanowiska dla kolegów z boiska?" - to głosy ludzi, którzy zebrali się dziś przed siedzibą opolskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia. Około 200 osób manifestowało swoje niezadowolenie z odwołania z funkcji dyrektora opolskiego NFZ Kazimierza Łukawieckiego.
- Ta decyzja krzywdzi człowieka, pracowników i pacjentów z całej Opolszczyzny - grzmiał dziś Zbigniew Goluch, przewodniczący Obywatelskiego Komitetu Protestacyjnego, który założono, by bronić dyrektora opolskiego NFZ.
Protestujący zaznaczają, że w tym samym dniu, w którym Łukawiecki otrzymał decyzję o odwołaniu go z funkcji, otrzymał też drugi list.
- To wiadomość o otrzymaniu przez dyrektora tytułu Lider Roku 2009 w kategorii innowacje i pomysły w ochronie zdrowia. Jak można zabijać ideę ratowania życia i odwoływać jednego z najlepszych fachowców w kraju? - dziwią się protestujący.
Oburzenia nie krył Antoni Bobiński, kluczborski lekarz, który krzyczał do zgromadzonych, wywołując salwy braw.
- Jeśli na miejsce dyrektora Łukawieckiego pojawi się jakaś marionetka prezesa z Warszawy, to ja osobiście dam jej w pysk. A jak mnie podadzą do sądu - nie pójdę, jestem synem partyzanta, będę walczył o dobro tylko na ubitej ziemi - emocjonował się doświadczony lekarz.
Sam Łukawiecki nie mógł dziś przybyć na protest, ponieważ był w trakcie badań kardiologicznych. Telefonicznie podziękował jednak zebranym za poparcie.
- Postawił opolską kardiologię na wysokim poziomie, teraz sam musi z niej skorzystać - komentowali manifestujący.
Przypomnijmy, dyrektor opolskiego oddziału NFZ Kazimierz Łukawiecki został odwołany ze stanowiska 8 czerwca. W decyzji czytamy, że powody to m.in. przekroczenie planu refundacji leków czy nieracjonalne wydawanie środków na indywidualne powikłania. Zdaniem współpracowników dyrektora wszystkie zarzuty są zupełnie odrealnione. Sam dyrektor niechętnie komentuje sprawę, ale twierdzi, że zawsze działał w sprawie i interesie pacjentów.
Zarzuty wobec Łukawieckiego krajowy prezes NFZ wysłał do Rady Opolskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ. Rada nie zgodziła się z żadnym z zarzutów wobec dyrektora.
Wydarzenia pod patronatem portalu
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
ombre: Napisał postów [20428], status [VIP]
zygac mi sie chce jak czytam te pochwaly tego pana.wylecial i juz.kazdy ma szanse przynajmniej raz w zyciu wyleciec z roboty.co do tego ze niby taki gospodarny kasa chorych to nie przedsiebiorstwo ktore ma przynosic zyski moja sasiadka dostala termin operacji za 5 lat a nfz chwali sie zyskami czyli z tych zyskow mozna bylo oplacic operacje mozna bylo komus zycie uratowac ale co tam zycie zyski sa teraz wazne.a w tej demonstracji jakos nie bylo pacjentow wcemu czy innych szpitali tylko ludzie co i tak maja leczenie bez kolejki.