(Fot. Dżacheć)
Obecnie w spółce pracuje około 170 osób, które zasiadają za sterami miejskich autobusów. Spółka zauważa jednak, że sytuacja kadrowa wymaga podjęcia różnych działań, aby zachęcić potencjalnych nowych pracowników do zgłoszenia swoich aplikacji na te stanowiska.
- Braki kadrowe, które zauważamy, miały niedawno wpływ na zmianę rozkładu jazdy. Przypomnę, że kilka miesięcy temu zmagaliśmy się z deficytem osób, które mogą prowadzić autobusy, a wpływ na to miała pandemia koronawirusa - mówi Agnieszka Kolasa z MZK Opole. - Wielu naszych kierowców znalazło się bowiem na zwolnieniach lekarskich. A to zarówno przez bezpośrednie (zakażenia COVID-19, nałożone kwarantanny, izolacje) jak i pośrednie (choroby, które, wskutek braku dostępu do lekarzy i możliwości leczenia w czasie pandemii, stały się schorzeniami przewlekłymi) efekty epidemii.
Na stanowisko kierowcy mogą aplikować osoby, które posiadają prawo jazdy kategorii D, a także ci, którzy takich uprawnień nie mają. O pracę mogą starać się również emeryci. Spółka zapewnia pomoc we wdrożeniu do pracy, a także pokrycie kosztów wymaganych szkoleń okresowych.
Wszyscy, którzy chcieliby zasiąść za sterami pojazdów miejskiego przewoźnika mogą zgłosić się bezpośrednio do spółki.
Peugeot406: Napisał postów [1007], status [stały bywalec]
Widocznie za mało płacą za tę ogłupiającą, niebezpieczną i odpowiedzialną pracę.