Strona Kataklizmy w Polsce i na świecie na Facebooku opublikowała ciekawe zdjęcia czytelników z godziny 11.00 w środę 1 czerwca. Zjawisko miało miejsce w gminie Pawłowiczki (powiat kędzierzyńsko-kozielski).
Lej kondensacyjny tworzy się na skutek różnicy ciśnień między powietrzem wewnątrz i na zewnątrz wiru. Na skutek niższego ciśnienia powietrze wznoszące się wewnątrz leja kondensacyjnego ochładza się szybciej wraz ze wzrostem wysokości, niż wznoszące się powietrze o wyższym ciśnieniu, znajdujące się dalej od środka wiru. Przy założeniu, że wznoszące się powietrze ma taką samą wilgotność w całej objętości, powietrze bliżej środka leja osiąga punkt rosy na mniejszej wysokości niż powietrze znajdujące się dalej.
- Dalsze wznoszenie powietrza doprowadza do kondensacji i powstania widocznej chmury. Ponieważ ciśnienie jest najniższe w osi wiru, im dalej od tej linii, tym wyżej znajduje się punkt rosy wznoszącego powietrza - stąd bierze się charakterystyczny kształt leja - podaje Wikipedia.
Bodziulla: Napisał postów [2118], status [Szycha]
Oj pamiętam takie coś 20 lat temu. Szedłem do szkoły, słoneczko piękne a w minutę śnieg, i takie coś a nawet samochody poprzestawiało na ZWM-ie...