Miłośnicy jednośladów już tradycyjnie co roku mają swój sposób, by przegonić zimę i powitać wiosnę. Najważniejsze to zrobić to...wspólnie! W niedzielę 20 marca w przeddzień kalendarzowej wiosny z opolskiego Rynku wyjechało około 200 motocyklistów. Tłumnym spotkaniem pod Ratuszem zainaugurowali sezon motocyklowy jednocześnie "przeganiając" zimę.
- Kiedy entuzjaści jednośladów wyciągają swoje maszyny z garażu, to jedna z oznak wiosny. Dziś można realnie poczuć, że wiosna zagości u nas na dobre. Podobnie jak dla innych przebiśniegi, jaskółki czy bociany, dla nas odświeżony motocykl jest oznaką nadchodzących, ciepłych dni - słyszymy.
Jak się okazuje, niektórzy rozpoczynają swoją przygodę na dwóch "szybkich" kółkach dopiero, kiedy zakończą już karierę zawodową. - Zima to czas na przegląd i konserwację motocykla, jakieś drobne modyfikacje i poprawki. Jestem już emerytem, ale swój sezon rozpoczynam dziś po raz pierwszy ponieważ kilka miesięcy temu kupiłem swój pierwszy motor - mówi pan Andrzej.
Następnie zmotoryzowani wyjechali tłumnie na ulice Opola, by głośnym warkotem silników zaznaczyć, że sezon został oficjalnie otwarty. W imprezie wzięło dziś udział ponad 200 motocyklistów, którzy przyjechali na przeróżnych maszynach. Podczas wspólnego przejazdu udali się na kolejne miejsce zbiórki, którym jest już tradycyjnie parking przy zajeździe przy ulicy Kowalczyków w Opolu.
JanuszB: Napisał postów [314], status [maniak]
No to teraz oczy wkoło głowy Bo przecież motocykle są wszędzie. Mam nadzieję że wzajemny szacunek na drodze i brak brawury poskutkuje brakiem informacji o tragedii z udziałem motocyklistów