(Fot. Dżacheć)
Trzy karetki udało się pozyskać od partnera z Turyngii z Rudolstadt.
- To odzew na to co się dzieje na Ukrainie. My od 15 lat współpracujemy z powiatem dolińskim i kałuskim. Zaraz w pierwszych dniach wojny skontaktowaliśmy się ze starostą, któremu daliśmy znać, że potrzebujemy takiego sprzętu. Przyjechały trzy karetki, które po weekendzie wyruszą na linię frontu. Samochody są zapełnione sprzętem medycznym. Partnerstwo ma dzisiaj inny wymiar niż tylko odwiedzanie się. Karetki będą wysyłane do Ukrainy, dokumenty za chwilę zostaną przekazane stronie ukraińskiej, by mogły być wpuszczone bez kolejności. Mam nadzieję, ze dwa wozy trafią na front, a jeden będzie pomocny przy szpitalu. Dwie karetki są typowe, natomiast jedna karetka służy do działań w zarządzaniu kryzysowym - mówi starosta opolski, Henryk Lakwa.
Karetki wraz z niezbędną dokumentacją zostawił w sobotę 12 marca na terenie powiatu niemiecki partner. - Natomiast nasi koledzy Ukraińcy odbiorą karetki u nas wraz z materiałami potrzebnymi do przekroczenia granicy.
Przekazanie to efekt wspólnych rozmów partnerskich. - Ukraińcy potrzebują zarówno sprzętu militarnego jak i ratującego życie. Nie może być nic lepszego niż dobrze wyposażona karetka z pełnym sprzętem. Te trzy karetki to i tak będzie kropla w morzu potrzeb - mówi Henryk Lakwa.
annmarie: Napisał postów [856], status [stały bywalec]
Halo, Redakcja 24Opole. Czy możecie wreszcie tego prawackiego trolla zbanować? Wstyd przynosi Wam i mieszkańcom Opolszczyzny.