• Autor: News4media
    • Wyświetleń: 3866
    • Dodano: 2022-02-15 / 16:08
    • Komentarzy: 1

    Okrutne, podwójne zabójstwo. Główny podejrzany został ranny podczas napadu

    (Fot. iStock)

    Policja i prokuratura wyjaśniają sprawę podwójnego zabójstwa. Wiele wskazuje, że zlecił je biznesowy partner ofiar. Sam został ranny, ale to miała być część planu.

    Ta zbrodnia wstrząsnęła Polską. W niedzielę 13 lutego około południa w Pleszewie (województwo wielkopolskie) doszło do podwójnego zabójstwa. Na trzech mężczyzn napadło pięciu innych. Napastnicy weszli do biura z kijami w rękach. Od razu rzucili się na znajdujących w pomieszczeniu biznesmenów. Dwóch pobili na śmierć. Trzeci został ranny i trafił do szpitala.

    - Na miejscu pracuje grupa dochodzeniowo-śledcza pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Pleszewie. Dokonujemy m.in. oględzin miejsca zdarzenia. Trwają czynności zmierzające do zatrzymania sprawców zdarzenia - mówiła w niedzielę st.asp. Monika Kołaska z pleszewskiej komendy, a wszyscy policjanci zostali postawieni w stan gotowości. Ogłoszono alarm.

    Wiadomo było, że sprawcy odjechali BMW. Policja ostrzegała, że mogą być uzbrojeni m.in. w tasaki.
    Ofiarami byli: 35-letni Emil M. z gminy Dobrzyca i 51-letni Paweł S. z gminy Pleszew. Do szpitala trafił z kolei 41-letni Michał G., także mieszkaniec gminy Pleszew. Jego stan nie był ciężki.

    Zatrzymano już podejrzanych. To pięć osób w wieku od 16 do 22 lat. Wszyscy są mieszkańcami powiatu pleszewskiego. Wiadomo także, że trzech spośród zatrzymanych było wcześniej notowanych m.in. za uszkodzenia ciała i mienia.

    To jednak nie zakończyło sprawy, bo zatrzymano także mężczyznę, który przeżył atak. Miał być pomysłodawcą akcji.

    Nieoficjalnie jest mowa o tym, że od dawna był poróżniony ze swoimi partnerami biznesowymi. Postanowił ich zabić i "zlecił" to swojemu synowi oraz jego kolegom. Napastnicy uderzyli 41-latka w głowę, żeby został uznany za jedną z ofiar. Napad miał mieć - oficjalnie - charakter rabunkowy.

    "Gazeta Wyborcza" dodaje, że 41-latek w przeszłości próbował swoich sił w polityce. W 2018 roku kandydował z listy PiS do Rady Miasta w Pleszewie. Potem jednak nie opłacał składek partyjnych i został wyrzucony z partii.
    To także znany w Pleszewie biznesmen i społecznik. Michał G. był nawet nominowany do tytułu "Pleszewianina roku".

    Dziś (wtorek 15 lutego) zatrzymani mają usłyszeć zarzuty.
    reklama

    Wydarzenia pod patronatem portalu

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2022-11-20 11:04:49 [185.117.85.*] id:1652011  
    [moderacja]: Napisała postów [1146], status [stały bywalec] Reputacja
    [moderacja]
    [-5]

    Nick:
    Treść: