• Autor: Dagmara
    • Wyświetleń: 2592
    • Dodano: 2021-09-15 / 19:33
    • Komentarzy: 2

    Polscy zawodnicy pozywają swój związek sportowy. Afera z igrzysk

    Zawodnicy domagają się pieniędzy od związku sportowego. Uważają, że przez błędy działaczy stracili szansę na walkę o olimpijskie medale. To dalszy ciąg głośnego skandalu związanego z Tokio 2020.

    Chodzi o sześcioro polskich pływaków: Alicję Tchórz, Aleksandrę Polańską, Paulinę Pedę, Jana Kozakiewicza, Jakuba Kraskę i Mateusza Chowańca. Wszyscy w lipcu tego roku, polecieli do Japonii i mieli startować w Letnich Igrzyskach Olimpijskich. Jednak na miejscu okazało się, że nie mają szans na walkę o medale. Ich nazwiska nie widniały na listach startowych.

    Zamieszanie

    Okazało się, ze działacze Polskiego Związku Pływackiego błędnie zinterpretowali regulamin zgłoszeniowy do igrzysk. Szóstka sportowców została wysłana do Tokio, mając tzw. "minimum olimpijskie B", które przeznaczone jest dla zawodników rezerwowych, mogących wystartować tylko w przypadku, gdy będą wolne miejsca. Tych jednak na listach już zabrakło. PZP gorączkowo próbował ratować sytuację, ale związek olimpijski był nieugięty. Szóstka Polaków, mimo że już złożyła ślubowanie olimpijskie, została odesłana do Polski.

    Zawodnicy nie kryli rozgoryczenia. "Jako pierwsza podałam informację, że jest jakiś błąd. Ta informacja też była przed nami ukrywana, bo dotarła o godzinie 9 dnia poprzedniego i ja dopiero od kolegi, który interesuje się pływaniem, dostałam wiadomość, że nie ma mnie na listach. Przejrzałam je dokładnie, brakowało naszej szóstki. I dopiero wtedy ta informacja wyszła na jaw w Takasaki." - opowiadała Alicja Tchórz, a zawodnicy zapowiadali, że są gotowi pozwać do sądu Polski Związek Pływacki.

    Mediacje

    Na razie jednak sportowcy próbują porozumieć się z działaczami. "Dziś rozpoczną się mediacje, czyli próba przedsądowego rozwiązania sporu. Poruszamy się w kręgu trzech obszarów: kosztów rzeczywistych poniesionych przez moich klientów, utraconych tzw. korzyści i przede wszystkim zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, jaka ich spotkała." - informuje Radio Zet Tomasz Dauerman - radca prawny reprezentujący sześciorga pływaków. Tłumaczy, że wszyscy sportowcy mają takie same oczekiwania.

    W mediacjach będą uczestniczyć przedstawiciele Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Jeżeli rozmowy nie przyniosą skutku, to pływacy skierują sprawę do sądu. Każdy wystąpi z roszczeniami indywidualnie.

    News4Media, fot.: PKOl
    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2021-09-16 09:36:18 [46.204.1.*] id:1620868  
    mixer2001: Napisała postów [189], status [starszy wyjadacz] Reputacja
    Nieudolnych prezesów kiedyś wywozili się na taczkach. Teraz wystarczy że są z jedynej słusznej partii i są nietykalni.

    Nick:
    Treść:
    2021-09-16 07:06:50 [91.236.172.*] id:1620848  
    maksiu89: Napisał postów [183], status [wyjadacz] Reputacja
    źródło codziennych informacji - News4media xD

    Nick:
    Treść: