(Fot. KPP Strzelce)
W zeszłą środę, około godz. 3:00, dyżurny strzeleckiej komendy otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym, do którego doszło na autostradzie A4. Z ustaleń policjantów będących na miejscu wynikało, że 21-letni kierujący osobowym volvo wyprzedzał pasem awaryjnym ciężarówkę. Po zakończeniu manewru 21-latek zahaczył o osobowego citroena i uderzył w barierki ochronne. W wyniku zdarzenia pojazd zapalił się. Kierowcę volvo przebadano alkomatem. Wynik badania wskazał ponad promil alkoholu w jego organizmie.
Z kolei 19 lipca, po północy, w Strzelcach Opolskich, kierowca seata rozbił dwa zaparkowane na osiedlu samochody osobowe. Następnie kilkanaście metrów dalej 37-latek uderzył pojazdem w bariery ochronne, znajdujące się przy przejściu dla pieszych. Całość zdarzenia zauważyła jedna z mieszkanek Strzelec Opolskich, która przekazała niezbędne informacje dyżurnemu strzeleckiej komendy. Na miejscu niezwłocznie pojawił się patrol Policji. 37-latek został przebadany na zawartość alkoholu w organizmie. W tym przypadku wynik badania wskazał ponad dwa promile alkoholu.
Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości mężczyznom grozi wysoka kara grzywny, zakaz sądowy, a nawet kara pozbawienia wolności do lat 2. Warto jednak podkreślić że jazda pod wpływem alkoholu niesie ze sobą nie tylko prawne konsekwencje. W wielu przypadkach zdarzenia drogowe, których sprawcami są nietrzeźwi kierowcy, powodują utratę zdrowia, a nawet życia.
Bodziulla: Napisał postów [2009], status [Szycha]
Pijani kierowcy zawsze będą i na to nie ma rady. Co do naszej świadomości to już co innego. Dwa będą osoby, które będą kryte a kary będą dla przysłowiowego "Kowalskiego". Mamy zbyt niskie kary za prowadzenie pod wpływem alkoholu, bo jest wręcz świadome i nagminne a przywożą to też nasi "Amerykanie", z wschodu i nic tego nie robią sobie.